Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku przygotował wstępną koncepcję zmiany siatki połączeń autobusowych w związku z planami uruchomienia Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Główną planowaną zmianą jest likwidacja linii autobusowej 210, łączącej centrum Gdańska m.in. z portem lotniczym w Rębiechowie. Linia 210 zapewnia obecnie dojazd z jednej strony m.in. do dworca Gdańsk Gł., a z drugiej strony – do lotniska, stacji PKP Gdańsk Osowa (przy której zatrzymywać się będą pociągi PKM kursujące w relacji Gdańsk-lotnisko-Gdynia) oraz budowanego obecnie przystanku PKM Gdańsk Brętowo.
Likwidacje, zmiany tras, nowa linia „dowozowa”Do likwidacji planowane są także dwie inne linie autobusowe: 131 (podobnie jak linia 210, łączy m.in. dworzec Gdańsk Gł. oraz rejon gdańskiej „starówki”, czyli tzw. Głównego Miasta, z rejonem przystanku PKM Brętowo) oraz 184 (łączy centrum Gdańska z pętlą Piecki Wileńska, jej trasa częściowo pokrywa się z trasą
nowo budowanej linii tramwajowej Siedlce-Brętowo, która ma być, podobnie jak PKM, otwarta w 2015 r., a kończyć się będzie przy przystanku PKM).
W przypadku 10 innych linii planowana jest zmiana ich tras, a dwie linie (168 i 264) zostaną połączone w jedną. Wszystkie te zmiany są związane nie tylko z planowanym uruchomieniem PKM, ale także z otwarciem nowej linii tramwajowej.
Planowane jest też uruchomienie nowej linii (161), która zapewni dojazd m.in. mieszkańcom osiedli Kiełpino i Karczemki do przystanku PKM Matarnia.
Propozycję nowego przebiegu tras autobusowych można obejrzeć na rysunku (przygotowanym przez ZTM Gdańsk), załączonym do artykułu. Sebastian Zomkowski, wicedyrektor ZTM Gdańsk, zastrzega w rozmowie z „Transportem Publicznym”, że zaproponowanej koncepcji nie należy traktować jak ostatecznej. – Przygotowana propozycja to pierwsze założenia i materiał do dyskusji – zaznacza Zomkowski.
Spośród zaproponowanych zmian siatki połączeń autobusowych, szczególnie istotna wydaje się być zmiana trasy linii 183. Obecnie łączy ona centrum Gdańska (pętla Targ Rakowy w rejonie powstającego
centrum handlowo-rozrywkowego Forum Radunia) z Niedźwiednikiem, obsługując po drodze rejony dwóch budowanych przystanków PKM: Niedźwiednik i Brętowo. Po zmianie trasy, linia 183 stałaby się klasyczną linią „dowozową”, zapewniającą dojazd do przystanku PKM Brętowo (i tramwaju) mieszkańcom osiedli Niedźwiednik i Matemblewo.
Projekt przygotowany przez ZTM zakłada także doprowadzenie trzech linii autobusowych (127, 130, 155) do nowej pętli, która ma powstać przy przystanku PKM Jasień. Dzięki temu, nie tylko dostęp do przystanku zyskają mieszkańcy okolicznych osiedli, ale także – w wyniku przedłużenia trasy linii 155 – zapewnione zostanie, nieistniejące obecnie, połączenie Jasienia z południową częścią Gdańska (m.in. Łostowicami).
Nie będzie konkurencji– Podstawowe założenie przygotowanych przez nas zmian zakłada, że nastąpi efekt synergii, czyli wzrost liczby pasażerów. Ani PKM w stosunku do autobusów i tramwajów, ani odwrotnie nie będą konkurencyjne wobec siebie. Powstaną połączenia autobusowe i tramwajowe dowozowe do węzłów integracyjnych. W zależności od lokalizacji węzła, wykorzystamy do tego istniejące linie autobusowe lub utworzymy nowe linie dowozowe – zauważa Sebastian Zomkowski.
ZTM nie zdradza na razie, z jaką częstotliwością miałyby kursować autobusy powiązane z PKM. Czeka w tej materii na przedstawienie przez samorząd wojewódzki propozycji rozkładu jazdy na nowej linii kolejowej.
Gdynia też zmieni, ale mniejZmiany w swojej siatce połączeń, związane z uruchomieniem PKM, planuje też ZKM Gdynia. Będą to jednak najprawdopodobniej zmiany w znacznie mniejszej skali niż w Gdańsku.
Jak już informowaliśmy, nie jest planowane np. ograniczenie liczby trolejbusów łączących bezpośrednio centrum Gdyni z Karwinami. Oznacza to, że w Gdyni, w przeciwieństwie do Gdańska, komunikacja miejska prawdopodobnie będzie jednak konkurować z PKM.
Zupełnie osobnym problemem, o którym już wielokrotnie pisaliśmy, jest brak działań w zakresie pogłębienia i uporządkowania integracji taryfowej w związku z uruchomieniem PKM. Naszym redakcyjnym zdaniem, jeśli w najbliższym czasie nie nastąpią wytężone działania w tym kierunku, to liczba pasażerów PKM może być
dalece rozczarowująca.