Po 17 latach kończy się liniowa eksploatacja wagonów typu GT6 w poznańskim MPK. Kilka dni temu ostatni krótki tramwaj sprowadzony z Niemiec został przekwalifikowany na wóz historyczny.
W wigilię Bożego Narodzenia Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu skreśliło z inwentarza liniowego wagon nr 615. Był to ostatni z osiemnastu eksploatowanych w mieście „krótkich helmutów”. – Tramwaj ten, jako wyprodukowany w roku 1957, był najstarszym wagonem w ruchu liniowym – mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy przewoźnika.
Zbyt mało miejsc dla pasażerówWycofywany wóz nie zostanie skasowany –
podobnie jak przekwalifikowany miesiąc temu wagon 102Na nr 71 – został działającym eksponatem historycznym. – Zamierzamy wykorzystywać go do obsługi linii turystycznych, wynajmów, uroczystości, parad itp. – podkreśla Iwona Gajdzińska. Pojazd stacjonuje w zajezdni S2 przy Madalińskiego i, choć MPK nadało mu nowy numer taborowy 2615, na burtach zostanie zachowane dotychczasowe oznaczenie.
Służba liniowa serii zakończyła się bez fajerwerków – przewoźnik, który często wykorzystuje swój tabor historyczny do celów promocyjnych organizując przejazdy specjalne, wystawy taboru itp., tym razem nie zdecydował się na uroczyste pożegnanie, a wagon dzień przed przekwalifikowaniem obsługiwał jak co dzień brygadę liniową, tego dnia na linii nr 3. – Posiada on jednak zbyt małą liczbę miejsc pasażerskich w stosunku do potrzeb codziennego ruchu w Poznaniu – tłumaczy decyzję o wycofaniu Iwona Gajdzińska.
Dostawy z dwóch miastWagony typu GT6 pojawiły się na poznańskich ulicach w 1996 roku. Podobnie jak w innych polskich miastach, których nie stać było na odświeżenie parku taborowego dużymi partiami pojazdów fabrycznie nowych, zdecydowano się na spore zakupy taboru używanego generacji GT zza zachodniej granicy, które kontynuowano do 2005 roku. Większość niemieckich tramwajów stanowiły jednak dłuższe wagony GT8.
Dwuczłonowe wagony GT6 przyjechały do Poznania z dwóch miast: cztery przegubowce pochodziły z Duesseldorfu, a czternaście – z Frankfurtu nad Menem. Pojazdy różniły się pomiędzy sobą m.in. elektryką i drobnymi szczegółami wizualnymi. Ostatni eksploatowany wagon pochodził z partii duesseldorfskiej i był jednym z najstarszych pojazdów tego typu, jakie użytkowało poznańskie MPK. Podczas naprawy w 2011 roku przewoźnik przemalował ostatniego „helmuta” w oryginalne niemieckie barwy, z którymi kursował do końca służby liniowej i które zachowa jako pojazd historyczny. Większość pozostałych wagonów GT6 została skasowana, cztery służą jako wagony techniczno-gospodarcze.
Kolejne miasto bez „helmutów”Seria GT6, której sprowadzenie do Polski pozwoliło ustabilizować sytuację taborową w wielu miastach tramwajowych w latach 90. zeszłego stulecia, powoli odchodzi do historii. Z ruchu liniowego wycofano ją nie tylko w Poznaniu, ale i w Szczecinie (2009), Grudziądzu (2010) i Krakowie (2012). Systematyczne zakupy taboru mają pozwolić wkrótce wycofać wagony GT6 z obsługi także w Elblągu, w niedalekiej przyszłości można spodziewać się ograniczenia ich i tak niewielkiego ilostanu w Łodzi.