Kolejny zwrot akcji w sprawie wielkiego przetargu Tramwajów Warszawskich na dostawy do 213 nowych tramwajów. Po tym, jak KIO nakazała po raz drugi ocenić oferty, Tramwaje Warszawskie poprosiły firmę Huyndai o przesłanie odpowiednich dokumentów. Tymczasem decyzję KIO do sądu zaskarżył prezes Urzędu Zamówień Publicznych.
W lutym zeszłego roku Tramwaje Warszawskie ogłosiły przetarg na dostawy do 213 nowych tramwajów – 123 w zamówieniu podstawowym i 90 w opcji. Zadaniem producenta w zadaniu podstawowym jest dostawa 85 tramwajów dwukierunkowych oraz 18 pojazdów jednokierunkowych o długości do 33 m, a także 20 wozów krótszych, o długości do 24 m. Prawo opcji obejmuje z kolei 45 tramwajów dwukierunkowych i tyle samo jednokierunkowych o długości do 33 m.
Wystartowało pięć firm.
Przetarg był już dwukrotnie unieważniany. Wpierw wygrała go Skoda, ale jej oferta przekraczała budżet. Konkurenci skutecznie jednak odwołali się do Krajowej Izby Odwoławczej,
zarzucając Skodzie zaoferowanie nierealnych parametrów związanych z eksploatacją tramwajów. Arbitrzy, po wielu miesiącach oczekiwania na opinię biegłych, pod koniec lutego
nakazali wykluczenie oferty Skody i ponowne rozpatrzenie ofert.
W marcu przetarg został
unieważniony po raz drugi – tym razem zamawiający wykluczył mieszczącego się w budżecie Hyundaia. TW powołały się na pisemne uzasadnienie Krajowej Izby Odwoławczej, która stwierdziła, że działanie zamawiającego w zakresie poprawy formularza cenowego szkoleń, złożonego przez Hyundaia, było niezgodne z prawem zamówień publicznych. W grze zostawała więc Pesa, ale jej oferta również przekraczała budżet.
Zarówno Pesa, jak i Hyundai od tej decyzji odwołali się. Krajowa Izba Odwoławcza przychyliła się do argumentów firmy Hyundai i
nakazała ponowną ocenę ofert. – Unieważniliśmy odrzucenie oferty Hyundai Rotem Company i powtórzyliśmy badanie i ocenę ofert. W efekcie, zgodnie z procedurą, wezwaliśmy Hyundai do złożenia dokumentów potwierdzających spełnianie warunków udziału w postępowaniu, spełnianie przez oferowane dostawy warunków określonych w SIWZ i brak podstaw do wykluczenia. Teraz czekamy na złożenie przez Hyundai dokumentów – informował nas w piątek Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich. Przed rozstrzygnięciem przetarg musi zostać też poddany kontroli uprzedniej prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.
Choć wydawało się, że już niewiele stoi na drodze do zwycięstwa firmy Hyundai, to nastąpił kolejny zwrot akcji. – Prezes Urzędu Zamówień Publicznych złożył do sądu skargę na wyrok KIO nakazujący TW wybór oferty Hyundai w przetargu na 213 tramwajów – poinformował właśnie Wojciech Bartelski, prezes Tramwajów Warszawskich. To dosyć nieczęsty przypadek (choć zdarzający się), by to prezes UZP podważał wyrok KIO. Oznacza to, że kwestia ostatecznego wyboru producenta zostanie przesunięta jeszcze o kilka miesięcy.
Więcej o motywach decyzji Prezesa UZP piszemy tutaj.