Centrala Przewozów Regionalnych oraz wrocławski oddział tej spółki mają odmienne spojrzenie na kwestię ponownego zaadaptowania stacji Wrocław Świebodzki do celów pasażerskich. Regionalne władze PR są „za”, Warszawa patrzy na to sceptycznie.
Cztery podmioty mające wpływ na ewentualną reaktywację przewozów pasażerskich do Dworca Świebodzkiego deklarują, że są za przeprowadzeniem inwestycji, dzięki której zrewitalizowany zostałby teren stacji oraz linia prowadząca do niej, a budynek dworca stałby się elementem nowego centrum handlowo-biznesowo-rozrywkowego. Według planów sporządzonych przez władze woj. dolnośląskiego w poprzedniej kadencji samorządowej (2006-10), Wrocław Świebodzki miałby się stać istotną stacją w systemie dolnośląskiej kolei aglomeracyjnej.
Samorządowcy i Grupa PKP – jednomyślniWspółpracę w zakresie zaadaptowania Dworca Świebodzkiego solidarnie zgłaszają władze miasta, województwa, PKP SA i PKP PLK (PKP SA deklaruje, że do końca tego roku będzie znany inwestor, który zrealizuje rozbudowę dworca).
Przy czym
zarządca infrastruktury sygnalizuje, że sens i powodzenie tej inwestycji zależy od zainteresowania przewoźników korzystaniem z Dworca Świebodzkiego.
Przewozy Regionalne – skrajny dwugłosZapytaliśmy w Przewozach Regionalnych, czy postulat reaktywacji Dworca Świebodzkiego jest zasadny. Z wrocławskiego oddziału oraz wrocławskiej centrali PR otrzymaliśmy sprzeczne odpowiedzi.
– Dworzec Świebodzki może stać się ważnym węzłem ruchu kolejowego, nie tylko dla Wrocławia. To tu można skierować ruch pociągów w kierunku Głogowa, Legnicy, Jeleniej Góry czy Zgorzelca. Prawidłowe funkcjonowanie nowego dworca zależy jednak od wielu czynników. Decydujące znaczenie ma w tym przypadku liczba pociągów, czyli oferta dla podróżnego. Ponadto ważne jest umożliwienie dogodnych przesiadek na komunikację miejską. Pasażerowie będą korzystać z połączeń, jeśli będą one dla nich szybkie i wygodne. Innymi słowy, samo uruchomienie dworca dla funkcji kolejowej nie wystarczy – mówi Andrzej Piech, naczelnik działu sprzedaży w dolnośląskim oddziale PR.
Michał Stilger z biura prasowego centrali PR uważa natomiast, że skierowanie pociągów na Dworzec Świebodzki nie jest dobrym pomysłem. – Stacja ma charakter czołowy, co znacznie ogranicza możliwość zapewnienia wygodnych przesiadek. Zależy nam na integracji w transporcie zbiorowym. Z punktu widzenia pasażera konieczność przejazdu między dworcami komunikacją miejską jest niekorzystnym rozwiązaniem: to dodatkowe koszty i czas poświęcony na podróż. Więcej niż jeden duży dworzec obsługujący ruch dalekobieżny to domena znacznie większych miast niż Wrocław, np. Paryża, Moskwy czy Londynu. Tendencje w mniejszych ośrodkach, np. w Berlinie czy Warszawie, są odwrotne. Mając na uwadze komfort podróżnych, szczególnie tych, dla których dworzec jest centrum przesiadkowym, kolej i miasto dążą do tego, by pasażerowie korzystali z jednej stacji – uważa Michał Stilger.
Koleje Dolnośląskie – bezdyskusyjne „za”Bez wątpliwości, pomysł reaktywacji Dworca Świebodzkiego popierają natomiast Koleje Dolnośląskie. – Z naszego kilkuletniego doświadczenia w uruchamianiu połączeń kolejowych w węźle wrocławskim wynika, że szczególnie na odcinku Wrocław Gł.-Grabiszyn występują coraz większe trudności z trasowaniem pociągów w godzinach oczekiwanych przez pasażerów, szczególnie podczas porannego i popołudniowego szczytu przewozowego. Wzrastające potoki pasażerów w relacjach podmiejskich, czyli codzienne dojazdy do pracy i szkół z miejscowości podwrocławskich, najprawdopodobniej będą wymuszać konieczność uruchomienia dodatkowych połączeń. Może to pogłębić trudną już dziś sytuację związaną z ograniczoną przepustowością odcinka Wrocław Gł.-Grabiszyn. Z tego punktu widzenia uruchomienie dworca Wrocław Świebodzki dla potrzeb pociągów aglomeracyjnych z kierunku Wołowa, Legnicy czy Jaworzyny Śl. mogłoby się wydawać rozwiązaniem uzasadnionym, zwłaszcza w kontekście planowanego w najbliższym czasie remontu węzła kolejowego Grabiszyn – mówi Justyna Stachniewicz, rzeczniczka KD.
Rzeczniczka zwraca uwagę, że przepustowość dojazdu do dworca głównego we Wrocławiu będzie bardzo ograniczona zwłaszcza podczas planowanego remontu Estakady Grabiszyńskiej. – Na ten czas dworzec Świebodzki mógłby być rozwiązaniem alternatywnym zwłaszcza dla potrzeb pociągów aglomeracyjnych. Oczywiście niosłoby to za sobą dodatkowe utrudnienia, jak na przykład brak możliwości przesiadki na pociągi dojeżdżające do dworca głównego. Niemniej jednak atutem tej lokalizacji jest dogodna siec komunikacji miejskiej – dodaje Justyna Stachniewicz.