Częstochowa bada preferencje komunikacyjne mieszkańców, aby ustalić, które potrzeby inwestycyjne powinny zostać zrealizowane w bieżącym okresie programowania funduszy unijnych. Badania miały charakter ankiety papierowej, którą teraz udostępniono w internecie. Czy pytania nie są jednak zbyt sugestywne, służące potwierdzeniu założonych kierunków rozwoju?
O samych badaniach pisaliśmy już
na łamach serwisu – jako, że potrzeb inwestycyjnych jest więcej, niż środków możliwych do pozyskania, to częstochowscy urzędnicy postanowili zapytać mieszkańców o to, które z potrzeb należy zrealizować. Za najbardziej znane uważa się rozbudowę sieci tramwajowej, remont istniejących jej szlaków,
zakup nowych wagonów, budowę pętli lub trójkątów manewrowych po środku trasy, modernizację taboru autobusowego, budowę intermodalnych węzłów przesiadkowych, czy budowę nowych dróg wraz z ich modernizacją – w tym budowę i wdrożenie
systemu zarządzania ruchem ITS. Zapytanie to ma formę badań ankietowych prowadzonych przez gdańską firmę Star ITS.
Ankieta miała być przeprowadzana przez ankieterów na próbie dwu tysięcy mieszkańców odwiedzonych w domach od 18 kwietnia do 13 maja, jednak ten etap przedłużono, bowiem nie udało się odpytać zaplanowanej liczby osób. Z jednodniowym opóźnieniem zaś – 17 maja – udostępniono elektroniczną wersję ankiety. Nie zlokalizowano jej jednak na stronach Urzędu Miasta, zarządu dróg, czy operatora komunikacji miejskiej, a
pod numerycznym adresem IP.
Próba reprezentatywnaPytania o dobór próby pozostają bez odpowiedzi. Nieostrożnie zestawiona próba może wypaczyć wyniki. Zagadnienie to jest o tyle ważne, że wyniki badań mają być podstawą decyzji inwestycyjnych w obszarze komunikacji, czyli elementu newralgicznego i decyzje go dotyczące powinny być wyważone. Zwłaszcza, kiedy to są inwestycje na lata. Linii tramwajowej nie można zbudować na próbę, a pochopnie wybudowanej zbyt szerokiej arterii nie będzie się dało łatwo zwęzić choćby z uwagi na polityczną niepopularność takiego działania.
Jako że sprawa dotyczy takich elementów, jak drogi komunikacyjne, drogi rowerowe, czy komunikacja miejska, to badana populacja powinna uwzględniać korzystających z tych środków. Same wyniki zaś powinny być szeroko analizowane tak, aby np. mieszkańcy jednej peryferyjnej dzielnicy nie decydowali do budowie linii tramwajowej na drugim końcu miasta w sytuacji, kiedy w ogóle się tam nie zjawiają.
Pytania sugestywneAnaliza pytań wprawia w konsternację. Najczęściej padający w licznych dyskusjach wniosek dotyczy wykluczenia osób poruszających się rowerami na co dzień. Już w metryce padają pytania o posiadanie i liczbę samochodów w gospodarstwie domowym, a później także częstotliwość korzystania z nich. Nie można wskazać roweru jako podstawowego środka lokomocji – poza otwartą opcją „inne”. Można odnieść też wrażenie, że komunikacja miejska została ujęta, jako uzupełnienie lub awaryjna alternatywa (np. przy awarii samochodu).
Pytania o sieć komunikacji zdają się być powierzchowne, jakby zawarte dla poprawności. Można wskazać najczęściej używany przystanek oraz pożalić się na odległość od niego. Do konstrukcji sieci komunikacji miejskiej mogą posłużyć dalej zlokalizowane pytania o najczęściej odbywane relacje, czyli między domem a miejscem pracy, miejscem nauki oraz sklepem. Pytanie to może budzić kontrowersje, bo trzeba podać adresy punktów początkowych i docelowych, co budzi zrozumiały opór.
Korzystający z transportu publicznego mogą wypowiedzieć się, co jest dla nich najistotniejsze mając do wyboru m. in. punktualność, chęć podróży z przesiadkami (lub bezpośrednio), przystępność cen komunikacji, prędkość jazdy, częstotliwość, bądź nowoczesność środków transportu. Pozostałe pytania dotyczą jakości obsługi przez kierowców, motorniczych czy kontrolerów, a także jakości informacji o zmianach w kursowaniu środków, bądź w taryfie biletowej.
Uzasadnić budowę węzłówW dziedzinie transportu zbiorowego należy wskazać na chyba sztandarowe pytania, które traktują o miejscach lokalizacji przewidywanych
intermodalnych centrów przesiadkowych, czyli dworców kolejowych Częstochowa od strony ul. Piłsudskiego, Częstochowa-Raków i Częstochowa-Stradom.
Autorzy ankiety poświęcili tym miejscom szereg pytań, w których należy określić, jak często korzysta się z przystanków zlokalizowanych w pobliżu i czy budowa poszczególnych centrów zachęciłaby respondentów do częstszego korzystania z komunikacji miejskiej. O dziwo nie można odpowiedzieć, że wspomnianych miejsc nie odwiedza się wcale. Zupełnie tak, jakby należało udowodnić, że budowa centrów jest konieczna...
Podobne wrażenie pojawia się przy pytaniu o inwestycje w system tramwaju – można wskazać
rozbudowę sieci, jako jeden z priorytetów dla władz, ale konkuruje ona z remontem sieci, przyspieszeniem i wyciszeniem tramwajów oraz ich unowocześnieniem. A kiedy na co dzień podróżuje się starą stopiątką po krzywych szynach, o wytypowanie wskazań nie trudno.
Rowery – dla ekscentryków
Tematyka rowerowa została poruszona na końcu pytaniami o posiadanie roweru i powód korzystania, a także o to, co skłoniłoby do codziennej podróży. Jest mowa też o propozycji roweru miejskiego. Nic na temat preferencji ruchu – po jezdni, pasie, czy drodze. Nic o stojakach, celach podróży czy komforcie jazdy. Zupełnie tak, jakby z rowerów korzystano sporadycznie, rozrywkowo. Ankieta według założeń ma być prowadzona do 17 czerwca.