Retro Jazzy dla Warszawy - wygląd potwierdzony

Wizualizacje, zaprezentowane przez władze miasta, przedstawiają już tramwaj w warszawskim malowaniu. Nowe pojazdy dostarczy PESA, która złożyła najtańszą, ale też najwyżej punktowaną ofertę. Kryterium oceny ofert stanowiły w 60% cena i w 40% rozwiązania techniczne i funkcjonalne, w tym: odległość dolnej krawędzi otworu drzwi dwustrumieniowych od osi wzdłużnej tramwaju (8%), szerokość przejścia wzdłuż tramwaju (8%), płaskość podłogi na całej długości przejścia w części pasażerskiej (6%), masa własna tramwaju (6%), ustawienie siedzeń (5%), poziom dźwięku na zewnątrz (4%), średnica koła wózka (3%). Jazz Duo otrzymał maksymalną liczbę punktów we wszystkich kategoriach, za wyjątkiem masy własnej, choć ta i tak uległa zmniejszeniu w porównaniu do Swingów.

Na niepełne trasy

Stolica zamówiła dwukierunkowe tramwaje z myślą o obsłudze linii w czasie remontów czy budowy nowych tras. Pojawiają się też pomysły wybudowania torów odstawczych przy punktach węzłowych, w których brakuje miejsca na pętlę. Jazzy Duo nie będą pierwszymi dwukierunkowymi tramwajami w Warszawie – PESA już wcześniej, w ramach kontraktu na 186 tramwajów, dostarczyła sześć Swingów Duo do obsługi niepełnej trasy przez Most Północny.

Bez skosów, z równą podłogą

Tramwaje o długości 29,7 m mają być w pełni klimatyzowane, a także w całości niskopodłogowe. Dzięki tzw. napędowym wózkom bezosiowym będą miały, w odróżnieniu do innych już eksploatowanych wozów, idealnie równą podłogę na całej długości – na wysokości 350 mm nad główką szyny, bez wzniosów nad wózkami. Kolejną istotną zmianą jest brak skosów pudła, dzięki czemu odległość między wejściem a przystankiem ulegnie zmniejszeniu.

W każdym tramwaju znajdzie się monitoring, system elektronicznej informacji pasażerskiej z ekranami LCD, dostosowanymi także do wyświetlania reklam. W pojeździe przewidziano 28 miejsc siedzących. Tramwaje będą miały zasobniki energii, które pozwolą zaoszczędzić do 7 proc. energii trakcyjnej, a także przejechać odcinek torów pozbawiony sieci trakcyjnej. Dodatkowo dwa pojazdy mają być dostosowane do potrzeb nauki jazdy. Łączny koszt zamówienia to 380 088 552 zł brutto.

Rany boskie, będę jeździć kioskiem

Warszawa miała do wyboru cztery propozycje wyglądu. Władze postawiły na stylistykę retro. Wybór ten budzi obecnie sporo emocji. Tramwaj przypomina wozy eksploatowane we Francji, które często wyróżniają się nietypowym i odważnym wyglądem – wielu komentujących zwraca uwagę na podobieństwo z pojazdami, które jeżdżą po Marsylii. Krytykujący przezywają też wybraną propozycję „kioskiem”. Komentujący zwracają uwagę też na jeden aspekt – odwrotnie pochyłą szybę (do wewnątrz), która nie sprawdziła się w tzw. kanciakach (102N). Takie rozwiązanie powodowało częste odbicia światła, co utrudniało jazdę. Jednak, w przeciwieństwie do tramwajów 102N, szyba w Jazzach Duo nie będzie płaska.