Po pięćdziesięciu latach ponownie w stolicy Warmii i Mazur zabrzmiał tramwajowy dzwonek. Punktualnie w samo południe rozpoczęła się inauguracja uruchomienia piętnastego systemu szynowej komunikacji w Polsce. – Czekaliśmy długo na ten moment, ażeby nasz projekt osiągnął swój finał. Była to trudna praca wielu osób – podkreśla Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.
Równo w południe zabrzmiał z wieży ratuszowej hejnał olsztyński. Był to znak, żeby po raz trzeci w historii miasta rozpocząć inaugurację tramwajów.
Przeszło 108 lat temu w tym samym miejscu, na placu Jana Pawła II, rozpoczął kursowanie pierwszy tramwaj w Olsztynie. Sytuacja ta powtórzyła się także po II wojnie światowej, kiedy to Rosjanie spalili doszczętnie miasto.
– Czekaliśmy długo na ten moment, ażeby nasz projekt, który realizowaliśmy przez ostatnie lata, osiągnął swój finał. Była to trudna praca wielu osób – podkreśla Piotr Grzymowicz, prezydent miasta. Przypomina też wyzwania, które towarzyszyły inwestycji. – Był to trudny projekt. To nie tylko same tramwaje, ale także modernizacja wielu ulic, budowa buspasów, modernizacja setki kilometrów sieci podziemnych, budowa pięknych ścieżek rowerowych, zmiana przestrzeni publicznej. To również bardzo nowoczesny system inteligentnego sterowania ruchem – wylicza.
Inwestycja
nie przebiegała bezproblemowo. Pierwsze prace ruszyły już w 2010 roku. – Były pewne zakręty związane z tym projektem. Jednemu wykonawcy musieliśmy podziękować. Tym samym musieliśmy działać jeszcze sprawniej. I niestety z większą uciążliwością dla nasz wszystkich – mówi Grzymowicz, dziękując mieszkańcom za cierpliwość.
Olsztyńską sieć obsługują nowoczesne tramwaje Solaris Tramino. – Pojazd wyprodukowany przez wspaniałą polską firmę,
specjalnie dla Olsztyna, najszerszy w kraju – 2,50 metra –
cichy, ekologiczny, a także klimatyzowany – zachwala Grzymowicz. – Jestem przekonany, że dzięki tak wspaniałemu środkowi lokomocji będziemy bardzo chętnie korzystać z transportu publicznego. Będziemy również orędownikami dalszego rozwoju tego projektu w Olsztynie, który już przygotowujemy.
Pierwszy uroczysty kurs poprzedziło przemówienie wielu osób, m.in. przedstawiciele władz samorządu terytorialnego oraz instytucji centralnych. Swoją obecnością nie zaszczycił, zaproszony na wydarzenie, nowo powołany wojewoda warmińsko-mazurski – Artur Chojecki (PiS).
Tramwaj został też poświęcony. Ksiądz infułat Jan Górny przy okazji podzielił się wspomnieniami. – Ponad 50 lat jestem związany z Olsztynem. Pamiętam przez pierwsze cztery lata swoich studiów, jako kleryk, jeździłem tymi dawnymi czerwonymi tramwajami – bardzo starymi, bardzo zdewastowanymi. Teraz po 50 latach cieszę się, że do Olsztyna wracają już zupełnie innej generacji i o wiele sprawniejsze, nowsze i cichsze tramwaje.
Po oficjalnym przecięciu wstęgi, około 12:30, wystartował pierwszy tramwaj w kierunku Kanta. W sumie podstawiono pięć wagonów. Pod ratuszem, jak i na przystankach po trasie, oczekiwały tłumy olsztynian. Do końca roku tramwajami będzie można się przejechać za darmo. Na razie kursuje linia 1, łącząca Wysoką Bramę z Kanta. 27 grudnia rusza linia 2, która połączy Dworzec Główny z Kanta. A jako ostatnia, w Sylwestra, rozpocznie kursowanie linia 3 na trasie Dworzec Główny – Kortowo.