Rzeszów rozgląda się za innowacyjnymi rozwiązaniami w zakresie transportu publicznego. Cały czas aktualny jest temat nadziemnej kolei jednoszynowej (monorail). – Staramy się o środki z programu „Demonstrator”. Moglibyśmy zrealizować odcinek pokazowy, służący pasażerom – mówi Marek Ustrobiński, zastępca prezydenta Rzeszowa, który był gościem IV Kongresu Transportu Publicznego.
Witold Urbanowicz, Transport-publiczny.pl: W Rzeszowie dużo mówiło się o realizacji kolei nadziemnej monorail. Czy plan ten jest aktualny?
Marek Ustrobiński, zastępca prezydenta Rzeszowa: Jest opracowywana strategia rozwoju transportu publicznego dla miasta Rzeszowa, w której ten rodzaj transportu jest zauważony i pokazany. Będziemy starać się o realizację, ponieważ z punktu widzenia liczb jest to rozwiązanie zasadne i przydatne. Taki monorail byłby doskonałym uzupełnieniem istniejącego systemu transportowego miasta. Które obszary łączyłaby pierwsza trasa?
Dworzec PKP z kampusami Uniwersytetu Rzeszowskiego i Politechniki Rzeszowskiej. Stanowiłaby swego rodzaju pętlę, ponieważ po drodze są duże osiedla, centra handlowe. Naszym marzeniem byłby 14-kilometrowy odcinek, który zapewniałby dobrą sytuację transportową wewnątrz miasta.
Czy mają już państwo pomysł jak sfinansować monorail?
Na dzień dzisiejszy transport publiczny w postaci monoraila z punktu widzenia polskiego prawa jest niemożliwy. Ustawa o transporcie publicznym nie definiuje takiego rodzaju komunikacji, w związku z czym dofinansowanie unijne z puli na transport publiczny jest niemożliwe. Są jednak dostępne konkretne rozwiązania – interesowaliśmy się m.in. ofertą Bombardiera czy Alstomu. Oczywiście o wyborze decydowałby przetarg.
Wspólnie z Politechniką Rzeszowską i grupą innych uczelni staramy się o środki z innowacyjnej gospodarki, z programu „Demonstrator”. Moglibyśmy zrealizować odcinek pokazowy w wymiarze już służącym pasażerom. Dzięki niemu moglibyśmy sprawdzić wszystkie czynniki ekonomiczne, transportowe, jak i walory użytkowe czy odbiór przez mieszkańców. Innymi słowy powstałby model w skali 1:1, który funkcjonuje i który podlega ocenie i wnioskom. Taka realizacja pozwoliłaby na dopuszczenie tego typu komunikacji jako rodzaj transportu publicznego. Idziemy do przodu, nie możemy pozostać na tramwaju czy autobusie z ich różnymi odmianami.
Kiedy mógłby powstać rzeszowski monorail?
Zakładamy, że jest to okres do roku 2022.
Wspomniał pan, że to rozwiązanie nietypowe, które nie ma umocowania w przepisach prawa. Są również rozwiązania tradycyjne, typu tramwaj czy trolejbus. Skąd pomysł na kolej nadziemną?
To nowoczesny, ekologiczny, bezemisyjny, szybki i sprawny transport miejski. Cechuje się bezkolizyjnością, gdyż pracuje na poziomie 7 metrów nad powierzchnią terenu. Taka kolej wymaga mniej przestrzeni niż tramwaj, a przy tym jest szybsza i bardziej ekologiczna. Wagon monorail jest szerszy o jeden metr od metra, co zapewnia dużą pojemność.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.