W czwartek w zajezdni Ostrobramska MZA Warszawa zaprezentowały nowe przegubowe autobusy marki Solbus napędzane skroplonym gazem. Tego samego dnia pierwsze solbusy wyjechały na ulice stolicy.
Dostawy 35 przegubowych autobusów wciąż trwają i wszystkie mają znaleźć się w zajezdni Ostrobramska do końca przyszłego tygodnia. Gdy w czwartkowe przedpołudnie prezentowano dziennikarzom pierwsze dziesięć w zajezdni już szykowano się na przyjęcie kolejnych dziesięciu, które miały dojechać wieczorem. Ale te, które w Warszawie już były – według słów rzecznika MZA Adama Stawickiego – po tankowaniu były gotowe do wyjazdu na ulice miasta.
Pożaru nie będzie– Nie ma zagrożenia, że jeśli ktoś w pobliżu zapali papierosa, to wszystko wybuchnie – zapewniał jeden z szefów Solbusa, Michał Śliżak. – Tak naprawdę to bardzo bezpieczny autobus, nawet jeśli dojdzie do wypadku. LPG nie wybucha, pali się w sposób kontrolowany – uspokajał dziennikarzy, gdy pracownicy Gazprom Germania pokazywali, jak się tankuje taki pojazd.
Trwa to zaledwie kilka minut. Kierowca odbija kartę na dystrybutorze, podłącza urządzenie i paliwo przepływa do pojazdu. Na razie autobusy są tankowane dzięki ruchomej cysternie. Od lata przy Ostrobramskiej ma się pojawić stacjonarna stacja tankowania, która będzie podłączona do istniejącego systemu tankowania autobusów.
fot. Jakub DybalskiWarszawa jest pierwszym miastem w Polsce, w którym pojadą tego rodzaju przegubowce. Autobusy na LNG, również wyprodukowane przez Solbusa, jeżdżą już po Olsztynie, ale są to krótkie pojazdy.
– To przede wszystkim duża oszczędność czasu, choćby w porównaniu do autobusów na CNG. Nawet jeśli założymy, że autobus musi podjechać i się podłączyć, to z jednego dystrybutora możemy zatankować dziesięć pojazdów na godzinę – tłumaczy Śliżak.
Według jego słów na nowych autobusach skorzysta zarówno przewoźnik, jak i pasażerowie. Ten pierwszy, bo autobusy na LNG to oszczędność – jeśli chodzi o paliwo sięgają 40% w porównaniu do napędu dieslowskiego. Warszawiacy, bo nowe autobusy są cichsze od standardowych. Mniej odczują to osoby siedzące w środku, bo do pracy silnika dochodzi szum kół, itp. Ale dla osoby idącej po chodniku obok autobusu, różnica jest odczuwalna.
Warszawa wymienia autobusyWspomniane solbusy to część większego programu wymiany taboru, jaki odbywa się w Warszawie. Stolica chce unowocześnić swoje pojazdy, ale na razie jeszcze nie zdecydowała się na konkretną technologię. 35 autobusów na skroplony gaz ma być częścią długofalowych testów, w których wezmą udział także autobusy elektryczne. Pierwsze dziesięć elektryków wyprodukowanych przez Solarisa ma trafić do stolicy do czerwca. Będą stacjonowały w zajezdni Woronicza.
Na marzec MZA planują ogłoszenie przetargu na 10 kolejnych autobusów elektrycznych, a w przyszłym roku zamówią kolejne dziesięć. Zamówienie na kolejne autobusy z napędem na LNG na razie nie jest planowane. Równolegle przewoźnik wymienia pojazdy z napędem dieslowskim. Pod koniec lutego zaplanowane jest otwarcie ofert na 80 kolejnych autobusów.
fot. Jakub Dybalski