Toruń wybrał przebieg tramwaju na JAR

Osiedle JAR to ponad 400 ha obszaru, który od kilku lat zapełnia się zabudową jedno- i wielorodzinną. Urzędnicy przewidują, że w przyszłości w tej części Torunia zamieszka ponad 20 tys. ludzi. Nic dziwnego, że już teraz miasto myśli o zapewnieniu sprawnego skomunikowania z centrum.

Przygotowane dla Torunia studium wykonalności inwestycji pozwoliło opracować cztery warianty proponowanego przebiegu linii tramwajowej w mieście. Tylko jeden z nich różnił się innym przebiegiem po ulicach Torunia. Resztę różniły wyłącznie usytuowania torów i przystanków lub rozwiązania techniczne.

Którędy pojedzie?

Wybrany wariant zakłada, że tramwaje zaczną swoją podróż z placu NOT. Następnie linia tramwajowa biec będzie w kierunku północnym Szosą Chełmińską. Do skrzyżowania z ul. Dekerta torowisko biegłoby jako wspólne z jezdnią. Następnie aż do skrzyżowania z ul. Długą torowisko zostałoby poprowadzone w pasie dzielącym nową jezdnię wzdłuż Szosy Chełmińskiej. Następnie torowisko skręciłoby w kierunku wschodnim i biegłoby ulicą Długą. Urzędnicy przewidują tutaj możliwość ruchu autobusowego po pasie torowiska w obrębie przystanków wiedeńskich.

Następnie projektowana linia skręca w kierunku północnym w ul. Legionów i biegnie jako wydzielony oznakowaniem poziomym pas w jezdni. Po 200 metrach od Ronda Czadcy torowisko biegnące w ciągu ul. Legionów przechodzi na wschodnią stronę ulicy i biegnie dalej już jako wydzielone. Przed torami kolejowymi, na terenach usługowo-magazynowych znajdujących się na północ od zajezdni autobusowej, zaplanowano w tym wariancie dodatkowo budowę torów odstawczych i zaplecza technicznego na potrzeby taboru tramwajowego i autobusowego.

Dalej torowisko skręca w ul. Polną i biegnie ul. Ugory i ul. Watzenrodego do pętli tramwajowej na ul. Heweliusza na osiedlu JAR. – Generalnie nie spotkaliśmy się żadnymi głosami sprzeciwu, wręcz przeciwnie, jest pełna akceptacja ze strony mieszkańców – mówi Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Toruniu. – Wybrano wariant czwarty, który naszym zdaniem jest najmniej inwazyjny i zarazem najbardziej bezpieczny, bo zawiera w sobie wyniesione przystanki wiedeńskie. Dodatkowo przewiduje on też łączenie na niektórych odcinkach przystanków tramwajowo-autobusowych – wylicza.


Proponowana trasa do osiedla JAR zaznaczona kolorem niebieskim (wariantowe przebiegi), mat. UM Toruń

Toruń mocno tramwajowy

W sumie, z zależności od wariantu, może powstać od 7,5 do 9 km nowych torowisk. A dlaczego tramwaje, a nie autobusy? – Nic innego nie ma tak bardzo charakteru miastotwórczego jak właśnie tramwaj. Dlatego tam, gdzie dociera miasto, a przynajmniej w takim wydaniu w jakim dociera właśnie teraz do JAR-u, tam również naturalną konsekwencją jest, że dotrze tam też tramwaj – mówi Kowalek. – Tego rodzaju trasy buduje się właśnie po to, żeby były kręgosłupem transportu publicznego w mieście – dodaje.

Ponadto w planach jest także inna nowa linia, która ma połączyć dwie już istniejące trasy tramwajowe we wschodniej części miasta, w obrębie Rubinkowa, zastępując niejako wcześniej skasowaną trasę na ulicy Wschodniej. Tutaj przygotowano trzy warianty, jednak nadal nie wybrano jeszcze wariantu preferowanego. – Obecnie jesteśmy na etapie przygotowania się do II etapu konsultacji społecznych, dotyczącego rozwoju sieci tramwajowej we wschodniej części Torunia – mówi Magdalena Dębczyńska-Wróblewska z biura prasowego Torunia.

Po studium wykonalności i wyborze preferowanego wariantu przez Toruń, miasto będzie musiało teraz zlecić opracowanie decyzji środowiskowej. Dopiero potem nastąpią prace związane z projektem budowalnym i staraniem się o dofinasowanie unijne. W planach jest także zakup 25 nowych składów, z czego 6 miałoby obsługiwać linię do JAR-u.


Propozycje przebiegu nowych tras we wschodniej części Torunia opisane jako zadanie 2, mat. UM Toruń