Po dość skomplikowanym przetargu Tramwaje Warszawskie wreszcie podpisały umowę na dostawę sześciu pojazdów technicznych i dwóch przyczep. Dostarczy je firma ZPS ze Stargardu Szczecińskiego. Ma na to piętnaście miesięcy.
Przetarg rozpisany w maju był o tyle istotny, że do tej pory warszawska spółka w pracach technicznych korzystała z przerobionych tramwajów, które wcześniej woziły pasażerów. Wiekowe pojazdy często się psuły, był problem ze znalezieniem do nich części zamiennych. Dlatego zdecydowano o zakupie nowych pojazdów przeznaczonych wyłącznie do obsługi technicznej sieci tramwajowej.
W przetargu, w którym o wyborze oferty w całości decydowała cena, wystartowała spółka ZPS, która zajmuje się produkcją i naprawą maszyn do utrzymania kolejowej i tramwajowej sieci trakcyjnej, a także poznańska Fabryka Pojazdów Szynowych Cegielski. Obie spółki przedstawiły oferty mieszczące się w zakładanym budżecie, ale ZPS zaproponowało pojazdy za nieco mniej niż 21,7 mln zł, podczas gdy Cegielski zażądał 23,2 mln zł. Oferta Cegielskiego została zresztą wykluczona, co spowodowało złożenie odwołania. Przed tygodniem Krajowa Izba Odwoławcza nie uznała jednak wątpliwości poznańskiego producenta.
Podpisanie umowy oznacza, że do Warszawy, do końca przyszłego roku trafi sześć dwukierunkowych pojazdów, wyposażonych w pługi, dzięki którym będzie można odśnieżać tory, a także dwa wagony doczepne, które będzie można przyłączyć do dowolnego składu. Ich podstawowym celem jest obsługa, naprawa, utrzymanie infrastruktury torowej, łącznie z odśnieżaniem torowisk, przewozem i zasilaniem specjalistycznego sprzętu, transportem ładunków oraz niezbędnej załogi. Jeden z wagonów doczepnych ma być przygotowany do przewożenia materiałów sypkich. Drugi ma z kolei mieć możliwość przewożenia elementów budowy sieci, w tym szyn o długości 18 m.