Tramwaje wyjadą poza granice Warszawy do 2020 r.?

Jak pisaliśmy, propozycja budowy linii tramwaju metropolitarnego znalazła się w przygotowywanym przez samorząd wojewódzki Kontrakcie Terytorialnym, czyli umowie z rządem, określającej priorytety inwestycyjne w perspektywie 2014-2020 do sfinansowania przez budżet centralny. Projekt dokumentu został już wysłany do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. – Na obecnym etapie są to tylko propozycje inwestycji. Kontrakt terytorialny jako taki nie został jeszcze sfinalizowany, nie można więc mówić o projektach już w nim ujętych – zastrzega Marta Milewska, rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.

Jak podaje Urząd Marszałkowski, projekty – choć są obecnie na etapie koncepcji – były brane pod uwagę przez Tramwaje Warszawskie już w 2005 r. w opracowywanych przez spółkę planach rozwoju sieci. Co prawda zakładano ich odległą realizację – dopiero po 2020 r. jako element spójnej sieci tramwajowej.

Okazją do wpisania przez samorząd wojewódzki do Kontraktu Terytorialnego tramwaju metropolitarnego jest aktualizacja strategii rozwoju. Wnioski w tej sprawie, w czasie trwania konsultacji, składali także przedstawiciele samorządów lokalnych. Skąd wiadomo, ile środków pochłonąć może realizacja poszczególnych zadań? – Koszty budowy linii zostały oszacowane na prośbę samorządu województwa przez Tramwaje Warszawskie – mówi Marta Milewska.

Tramwaj do Konstancina

Pojawienie się tej inwestycji może być pewnym zaskoczeniem – do tej pory nie przeprowadzano żadnych analiz technicznych w tej sprawie. W jaki sposób taka linia miałaby być powiązana z siecią Tramwajów Warszawskich? – Kwestię spójności linii do Konstancina z istniejącymi trasami należy rozpatrywać w kontekście - również ujętej wśród inwestycji proponowanych do kontraktu - linii Pole Mokotowskie-Wilanów, która zapewniłaby połączenie z istniejącą siecią tramwajową Warszawy – wyjaśnia Milewska.

Proponowany przebieg zakłada budowę torowiska od pętli przy ul. Pałacowej w Warszawie (powiązanie z planowaną linią do Wilanowa) przez al. Rzeczpospolitej, ul. Rosnowskiego i Łukasza Drewny, następnie w ciągu DW724 do pętli na południe od osiedla Grapa (po wschodniej stronie ulicy). Długość trasy w tym wariancie wyniosłaby ok. 8,5 km, w tym ok. 4,5 km wewnątrz Warszawy.

W tej chwili autobusy podmiejskie dojeżdżają do pętli przy stacji metra Wilanowska, gdzie pasażerowie mogą przesiąść się do kolei podziemnej i w ten sposób kontynuować podróż w stronę centrum. Dlatego też Urząd Marszałkowski proponuje realizację łącznika pomiędzy pętlą Metro Wilanowska a skrzyżowaniem al. Wilanowskiej i al. Rzeczpospolitej (ok. 3,3 km).

Łączna długość linii z Konstancina do stacji Wilanowska wyniosłaby 15 km. Do obsługi trasy z częstotliwością co 10 minut potrzeba byłoby, z uwzględnieniem rezerwy, ok. 12 tramwajów. Wstępne koszty budowy zostały oszacowane na poziomie ok. 250 mln zł, natomiast na tabor należałoby przeznaczyć ok. 96 mln zł.

Kiedy trasa do Konstancina mogłaby zostać zbudowana? – Okres realizacji uzależniony jest od terminu budowy trasy do Wilanowa, w tym odcinka do ul. Pałacowej – zauważa Marta Milewska. Dodaje jednak, że budowa trasy musiałaby się rozpocząć w roku 2019-2020 i zakończyć w 2020 r. Przygotowanie dokumentacji środowiskowej na lata 2015-2016, a projektowej przypada na lata 2017-2019.

Tramwaj do Łomianek

W przeciwieństwie do Konstancina, były już prowadzone analizy ws. komunikacji z Łomiankami. W 2005 r. Urząd Marszałkowski zlecił firmie TransEko wykonanie koncepcji połączenia kolejowego pomiędzy Łomiankami i stacją metra Młociny. Założono w niej spójność z siecią tramwajową. Do budowy lekkiej kolei, ale kompatybilnej z tramwajami, skłaniają się też Tramwaje Warszawskie, które wskazują na wiele zalet takiego rozwiązania (efekt skali, wspólne zakupy taboru, remonty w warsztatach itd.). Natomiast Zespół Doradców Gospodarczych TOR prowadzi studium ws. budowy linii kolejowej w kierunku Modlina przez Łomianki.

Trasa o długości 7 km przebiegałaby w Warszawie wzdłuż ul. Pułkowej, a w Łomiankach w ciągu Kolejowej lub Warszawskiej. Choć, jak pisaliśmy, władze Łomianek skłaniają się ku przebiegowi wzdłuż Warszawskiej. Długość nowego odcinka w granicach Warszawy, od Trasy Mostu Północnego, wynosi ok. 3,2 km. Dokładny koszt budowy uzależniony jest od szczegółowych rozwiązań nowego wylotu na Gdańsk, ale wstępnie został określony na poziomie ok. 140 mln zł. Założono częstotliwość kursowania co sześć minut, na co potrzeba byłoby jedenastu tramwajów. Koszt zakupu taboru wynosi ok. 88 mln zł.

Jak wyglądają terminy realizacji? W latach 2014-2015 miałoby powstać studium wykonalności (zależnie od wyników studium ZDG TOR), dokumentacja środowiskowa przewidziana jest na lata 2015-2017, a projektowa na lata 2017-2018. Sama budowa miałaby być prowadzona w latach 2018-2019.

Tramwaj do Janek

Trasa do Janek przez Raszyn prowadziłaby wzdłuż al. Krakowskiej. Pętla znaleźć miałaby się na parkingu jednego z centrów handlowych. Długość trasy wynosi 7 km, z czego 1,6 km znajduje się na terenie Warszawy. Środki potrzebne na inwestycję oszacowano na 140 mln zł. – Koszt budowy jest uzależniony silnie od szczegółowych rozwiązań po wyłączeniu al. Krakowskiej z ciągu DK nr 7 i 8 [po zrealizowaniu trasy Salomea – Wolica – red.]. Jeśli gmina Raszyn przewidzi budowę tramwaju podczas uspokojenia tego korytarza (co ma mieć miejsce), to będzie to koszt niższy nawet o kilkadziesiąt procent – zastrzega Marta Milewska. Natomiast koszt zakupu taboru – dziewięć tramwajów przy założeniu częstotliwości co 7,5 minuty – to 72 mln złotych.

Studium wykonalności miałoby powstać w latach 2014-2015, a dokumentacja środowiskowa w latach 2015-2017. Projektowanie przewidziano na lata 2017-2018, a budowę – 2018-2019.