Tramwaje Warszawskie przygotowują się do budowy zajezdni na Annopolu. Jej powstanie jest niezbędne z punktu widzenia obsługi rozrastającej się sieci tramwajowej. – To warunek sine qua non rozbudowy – mówi Krzysztof Karos, prezes Tramwajów Warszawskich.
Tramwajom Warszawskim, podobnie jak innym spółkom komunikacyjnym w stolicy, zaczyna doskwierać problem niewystarczającego zaplecza technicznego. – My po prostu nie mamy w tej chwili wolnych miejsc postojowych, nawet te rozbudowane miejsca, które powstały na Żoliborzu i Mokotowie, są praktycznie już wykorzystane. Ten deficyt cały czas jest – mówi Krzysztof Karos, prezes Tramwajów Warszawskich.
Problem będzie narastać wraz z
rozbudową sieci tramwajowej. Plany na nową perspektywę obejmują linie na Tarchominie, Woli, Służewcu i do Wilanowa. W związku z tym spółka planuje budowę nowej zajezdni. – Oczywiście, to warunek sine qua non budowy trasy do Wilanowa i innych. Trzeba tę zajezdnię Annopol jak najszybciej rozpocząć budować – mówi Karos.
Na początku tego roku spółka wybrała projektanta zajezdni – przetarg wygrała oferta Sławomira Golenki, prowadzącego PAS Projekt Archi Studio za 2,6 mln zł brutto. Firma z projektów komunikacyjnych chwali się przebudową i rewitalizacją dworców w Gdyni i Opolu. – Projektant ma przygotować wystąpienie o decyzję środowiskową, decyzję lokalizacyjną. Jesteśmy w procesie uzyskiwania gruntów – mamy już około połowę. Są tu prywatni właściciele, więc musimy rozmowy umiejętnie prowadzić – mówi Krzysztof Karos. Jeżeli rozmowy się nie powiodą, spółce zawsze zostają wywłaszczenia poprzez decyzję lokalizacyjną.