Łódzki urząd marszałkowski znacznie ograniczył liczbę pociągów na liniach, które niebawem przejmie wojewódzka spółka Łódzka Kolej Aglomeracyjna. To zdumiewająca decyzja, jeśli wziąć pod uwagę ambitne plany samorządowców – niestabilny rozkład jazdy z pewnością nie pomoże budować zaufania do kolei regionalnej, niezależnie od logo przewoźnika umieszczonego na taborze.
Łódzka Kolej Aglomeracyjna to sztandarowy projekt kolejowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego. Wieloelementowe przedsięwzięcie – budowa nowej infrastruktury przystankowej, zakup taboru dla nowej spółki, cykliczne rozkłady jazdy – budzi duże nadzieje samorządowców. – ŁKA stanie się nową jakością kolei w regionie – zapewnia Andrzej Wasilewski, prezes ŁKA sp. z o. o. Nawet jeśli ma on rację, dobra oferta może nie wystarczyć do przyciągnięcia na kolej pasażerów. Spadek liczby kursów nawet o 60 proc.
Start pociągów pod nowym szyldem zapowiedziany jest na czerwiec. W listopadzie nowy przewoźnik przejmie obsługę trasy Łódź – Łowicz, kilka miesięcy później – odcinka z Łodzi do Kutna. Na obu ma zostać wdrożony cykliczny rozkład jazdy z podstawowym taktem 60 min. Zanim jednak to nastąpi, podróżujący na tych liniach dotkliwie odczują skutki listopadowych decyzji UMWŁ. Od ostatniej niedzieli regionalny ruch pasażerski jest tam znacznie okrojony: liczba pociągów zmniejszyła się na linii kutnowskiej z 10 do 4 par (!), zaś na łowickiej – z 7 do 4.
– Korekt w rozkładzie jazdy musieliśmy dokonać z przyczyn finansowych – tłumaczyła na poniedziałkowej konferencji prasowej Magdalena Janicka-Trybuchowska z wydziału transportu szynowego UMWŁ. – Cięcia staraliśmy się przeprowadzić tak, by pozostawić połączenia szczytowe. Liczymy, że pasażerowie, którzy zrezygnują z usług kolei, wrócą na nią po zmianie przewoźnika i rozbudowaniu rozkładu – dodała.
Kiedy kupisz auto, już z niego nie wysiądziesz
Samorząd wydaje się jednak nie rozumieć, że jedną z ważniejszych przyczyn odchodzenia pasażerów od kolei jest niestabilność jej oferty. Szynowy transport regionalny jest coraz częściej postrzegany jako niepewny, trudno bowiem polegać na stale zmieniającym się rozkładzie jazdy, a dojeżdżających pociągiem do pracy raczej nie usatysfakcjonuje fakt, że za kilka miesięcy znów będą mieli możliwość dotarcia na konkretną godzinę, jeśli funduje im się trwającą kilka kwartałów przerwę.
W tym czasie mieszkańcy aglomeracji zdążą zmienić nawyki – znajdą inne zatrudnienie bliżej domu, przesiądą się do busa (konkurencja transportu drogowego na obu trasach jest bardzo duża) albo kupią samochód. Ta inwestycja, nawet jeśli nieduża – koszt używanego auta to czasem równowartość zaledwie kilkunastu biletów miesięcznych – musi się zwrócić, więc nawet jeśli po jakimś czasie znów łatwiej będzie korzystać z kolei, zakupione niedawno samochody porzucą tylko nieliczni.
Kolejne wcielenia tej samej kolei
Łódzka Kolej Aglomeracyjna nie jest, wbrew wrażeniu, jakie stara się stworzyć urząd marszałkowski, propozycją zupełnie nowej usługi. To – nawet jeśli zmieni się logo przewoźnika, a nowe składy będą pomalowane w inne kolory – ta sama kolej samorządowa, którą UMWŁ organizuje i dziś. Pociągi będą kursować po tych samych trasach, nie zmieni się ich sposób finansowania ani potencjalni klienci. Pasażer, którego dziś tracą Przewozy Regionalne, jest zatem pasażerem, którego traci także ŁKA – i to na długo przed jej oficjalnym startem.
Utracone zaufanie odbudowuje się najtrudniej, więc przed wojewódzką spółką droga do sukcesu jest coraz trudniejsza. Skalę tej trudności doskonale wręcz obrazuje wymowa cięć rozkładowych: skoro organizator przewozów uważa, że mieszkańcy regionu poradzą sobie przez prawie cały przyszły rok praktycznie bez pociągów, prawdopodobnie będą sobie świetnie radzić bez korzystania z nich także w dalszej przyszłości...
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.