Twist Pesy zaprezentowany w Zabrzu

To zupełnie nowy model wyprodukowany przez Pesę. Siedem tramwajów, które Marcin Jędrzyczka, dyrektor ds. marketingu bydgoskiej firmy, określił jako „starszych braci” zaprezentowanego w piątek w Zabrzu, śmiga po torach w Częstochowie. Jędrzyczka pytany o to, czy górnośląskie Twisty też będą miały problemy z elektroniką jak częstochowskie obruszył się. – Żadnych problemów w tej kwestii nie było. Dementuję. A jeśli chodzi o nowe tramwaje to każdy z nich musi „przystosować się” do środowiska, w którym pojedzie, torów, pogody, itp. W Częstochowie zajęło nam to trzy miesiące. Tutaj myślę, że będzie krócej – powiedział.

Czym wyróżnia się pierwszy katowicki Twist? Jest bardzo długi (32 metry), przez co bardzo pojemny. Może zabrać jednorazowo ponad dwustu pasażerów. Pesa chwali go jako specjalnie przygotowanego dla aglomeracji górnośląskiej, co oznacza przede wszystkim czterowózkowe skętne podwozie przystosowanie do jazdy po dopiero przechodzących generalny remont śląskich torach. Zamontowano w nim także system umożliwiający odzyskiwanie energii podczas hamowania.

To co szczególnie podobało się pierwszym pasażerom, wśród których poza mieszkańcami, byli też szefowie Tramwajów Śląskich i prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, była niska podłoga na 73 proc. długości tramwaju. Do pojazdu można wejść siedmioma drzwiami. Jest przestronny. Choć w środku klimatyzowana jest tylko kabina maszynisty, to producenci zapewniają, że system wentylacji, duża liczba drzwi i częste przystanki w zupełności wystarczą pasażerom pod względem komfortu przejazdu.

Tramwaj zaprezentowano w Zabrzu, a nie w Katowicach, bo to odbywała się większość uroczystości związanych ze 115-leciem tramwajów elektrycznych na Górnym Śląsku. Na katowickie trasy trafi dopiero w przyszłym roku. Na razie będzie wykorzystywany do szkolenia motorniczych. – To nie będzie trudne. On właściwie sam jedzie. Ale motorniczy musi wiedzieć, jak zachowa się tramwaj np. na śliskich szynach, takich jak dziś – powiedział mi jeden z motorniczych, którzy przyprowadzili pojazd na przystanek w Zabrzu.

Kolejne Twisty będą trafiać do Katowic sukcesywnie, do końca przyszłego roku. To pierwszy zakup nowych tramwajów w aglomeracji śląskiej od 2001 r.