Do niewielkiego Hajworonu znów można dostać się pociągami dwóch rozstawów. UZ wznowiła bowiem ruch na trasie z Ziatkowców. Hajworon stał się więc po kilkuletniej przerwie trzecią czynną w ruchu pasażerskim stacją styczną z wąskotorówką Rudnica – Hołowaniwśk.
Niedawno opisywaliśmy na naszych łamach dość istotne cięcia w rozkładzie jazdy pociągów na
Borżawskiej Kolei Wąskotorowej i bardzo skromną ofertę pociągów pasażerskich na linii
Antonówka nad Horyniem – Pohost Zarzeczny. Koleje Ukraińskie (Ukrzaliznycia, UZ) eksploatują, nie licząc
kolejek dziecięcych, jeszcze jedną sieć wąskotorową rozstawu 750 mm – z główną stacją w Hajworonie w obwodzie kirowohradzkim, na południu kraju. W odróżnieniu od dwóch pozostałych, podlegających lwowskiej dyrekcji UZ, trasa ta wchodzi w skład Kolei Odeskiej.
Długość sieci znacznie przekracza 100 kmTo z racji swojego położenia daleko od zachodniej granicy Ukrainy zdecydowanie najmniej znana w Polsce wąskotorówka UZ. Tymczasem jest najdłuższą czynną siecią kolei wąskotorowych w ej części świata. Łączna długość tras wynosi bowiem aż 130 km. Składają się na nią dwie linie: wychodząca z Hajworonu na zachód do Rudnicy i biegnąca na wschód do Hołowaniwśka.
Obie stacje końcowe to węzły z liniami normalnotorowymi. Rudnica leży na magistrali ze Lwowa do Odessy, w Hołowaniwśku rozpoczyna się lokalna trasa do Pidhorodnej, gdzie włącza się do krajowej sieci. Ewenementem jest jednak to, że tor normalny zbiega się z wąskim także w Hajworonie. Kończy się tam odcinek z węzła Ziatkowce, który przez kilka ostatnich lat nie był eksploatowany w ruchu pasażerskim.
128 km wjazdu kieszeniowegoUruchamianie nowych połączeń w obliczu złego stanu taboru i infrastruktury oraz stale zmniejszającej się liczby pociągów wydaje się w warunkach ukraińskich bardzo dużym ewenementem. Warto więc odnotować, że w zeszłym roku stacja Hajworon ponownie zaczęła obsługiwać wszystkie trzy kierunki – cały czas czynne są obie linie wąskotorowe, a po torze szerokim zaczął dojeżdżać tam uruchamiany trzy razy w tygodniu regionalny pociąg relacji Winnica – Chrystynówka.
Jeszcze bardziej zaskakująca niż sam fakt reaktywacji ruchu wydaje się trasa, jaką przemierzał ów kurs. Z Winnicy kierowany był innym nieużywanym wcześniej odcinkiem do Ziatkowców, stamtąd dojeżdżał do węzłowego Hajworonu, skąd... wracał do Ziatkowców, by ostatecznie dotrzeć do swojej stacji końcowej. W ten sposób realizowano tzw. wjazd kieszeniowy o długości... 64 km w każdą stronę!
Wąskotorowe kursy dwa razy na tydzień zamiast trzechDość szybko wprowadzono jednak do rozkładu znaczne cięcia, które objęły linie obu rozstawów. Relacja pociągu z Winnicy skrócona została w tym roku do Hajworonu, zniknął więc absurdalnie długi wjazd kieszeniowy, którego obsługa zajmowała około pięciu godzin (!). Na wąskim torze ograniczono natomiast terminy kursowania. Od czerwca trasa w kierunku Hołowaniwśka obsługiwana jest tylko dwa razy na tydzień przez jedną parę pociągów (zniknęły pociągi uruchamiane w poniedziałki). Na razie bez zmian realizowane są kursy do Rudnicy – jedna para kursuje tam codziennie, druga – trzy razy w tygodniu.
W związku z utrzymującą się od lat bardzo niską frekwencją na linii do Hołowaniwśka i ogólnymi tendencjami obserwowanymi na sieci UZ można spodziewać się kolejnych ograniczeń. Nim one nastąpią, warto wybrać się na najdłuższą ukraińską sieć wąskotorową, bo choć mijane za oknem krajobrazy nie są wyjątkowo atrakcyjne, to polskich sympatyków transportu kolejowego z pewnością zainteresują pozostające w eksploatacji wagony 3Aw wyprodukowane we wroclawskim Pafawagu. Ceny biletów na każde z opisywanych połączeń nie przekraczają kilku złotych, a dzięki pociągom dalekobieżnym ze Lwowa do Rudnicy i Winnicy dojazd z Polski nie nastręcza większych trudności.