Upłynęło już kilka miesięcy od otwarcia II linii metra. Mimo to informacja pasażerska na stacjach I linii – poza Świętokrzyską – nie została wymieniona i nie uwzględnia nawet nowej linii. Zarząd Transportu Miejskiego zapowiada, że na jesieni system oznaczeń zostanie kompleksowo uaktualniony na trzech przystankach. Czy tym razem efekty będą lepsze niż przy poprzednich próbach porządkowania informacji w metrze?
Zgodnie z zapowiedziami Zarządu Transportu Miejskiego system informacji na I linii ma być spójny z nowymi zasadami, które zostały przyjęte dla II linii. Miasto chce odejść od rozwiązań opracowanych przez Romana Duszka i Ryszarda Bojara jeszcze w latach 80. Jedną z przyczyn są problemy z prawami autorskimi – w PRL-u nie przywiązywano do tego większej wagi, w efekcie czego autorzy zachowali pełnię praw, co teraz utrudnia wszelkie modyfikacje. Po modernizacji oznaczeń ze stacji znikną charakterystyczne niebieskie tablice i pomarańczowe schematy – zgodnie z zasadami przyjętymi dla II linii metra barwą przewodnią oznaczeń jest kolor biały.
Na razie jednak na I linii panuje bałagań. Oznaczenia wymieniono jedynie,
jeszcze w zeszłym roku, na stacji Świętokrzyska, i to po linii najmniejszego oporu – nowe treści naklejono po prostu na stare nośniki. Tablice i znaki nie wyglądają więc – wbrew zapowiedziom – tak, jak na II linii. Różnią się formatem oraz brakiem podświetlenia. ZTM tłumaczył to kwestią ograniczenia kosztów. Na pozostałych stacjach nie wymieniono nawet schematów linii metra. Nie uwzględniają one więc otwartej w marcu II linii metra.
Jak informuje ZTM, wymiana informacji na pozostałych stacjach jest na razie na etapie przygotowawczym. – Mamy zarezerwowane pieniądze na I etap, który obejmie trzy stacje: Młociny, Kabaty i Natolin. Na tych stacjach wymienimy system informacji kompleksowo. Stanie się to jesienią – mówi Igor Krajnow, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. Jak dodaje, na pozostałych stacjach oznaczenia będą wymieniane „w miarę posiadanych środków”.
Jest szansa, że wcześniej, przed zakończeniem wymiany oznaczeń na wszystkich stacjach, zostaną przynajmniej uaktualnione mapy. – Proces wymiany map będziemy chcieli prowadzić również jeszcze w tym roku. Problem nie dotyczy samych schematów na I linii metra tylko nośników, na których zostały umieszczone. Technologie tam zastosowane nie przewidywały częstych wymian. Natomiast obecnie odchodzimy od schematów przechodząc na dokładne mapy, które będziemy wymieniać przynajmniej dwa razy do roku, tak żeby były jak najbardziej aktualne – mówi Krajnow.
Jakim efektem zakończy się wymiana oznaczeń? Szczególne obawy, jeżeli chodzi o wdrażanie nowych oznaczeń, związane są ze stacjami ursynowskimi, na których niebieskie pasy elementy systemu informacji pasażerskiej są integralną częścią wystroju stacji. Nowe oznaczenia mogą więc wypaść niekorzystnie. Optymizmem nie napawają niestety dotychczasowe działania Zarządu Transportu Miejskiego, który od niedawna objął system informacji w metrze większą kontrolą. Oznaczenia na II linii
zawierają błędy, których do dzisiaj nie usunięto. Wymiana informacji na stacji Świętokrzyska zakończyła się „
bieda-wersją”, a próba ujednolicenia komunikatów w pociągach metra na I linii skutkowała jedynie
większym bałaganem i przywracaniem poprzednich zapowiedzi.