W związku z remontem kolejowej linii grodziskiej wiele osób korzysta z komunikacji zastępczej, uruchomionej przez Zarząd Transportu Miejskiego i Koleje Mazowieckie. Pierwszy dzień po jej zamknięciu to trochę kłopotów, ale chyba mniej, niż można się było spodziewać. W części autobusów był tłok, ale wszyscy dostali się do autobusów. Zabrakło też biletów sprzedawanych przez kierowców.
Remont linii 447, czyli linii kolejowej łączącej Grodzisk Mazowiecki z Warszawą, z której codziennie korzystają tysiące osób dojeżdżających do pracy, to wielkie wyzwanie logistyczne, dlatego zastępcza komunikacja autobusowa została przygotowana przez zespół ekspertów złożony z przedstawicieli Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie, Kolei Mazowieckich oraz PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Ustalenia zespołu były na bieżąco konsultowane z samorządami.
Na trasę wyjechała linie zastępcze, zorganizowane przez ZTM: linia ZP (Warszawa - Pruszków - Warszawa) oraz linia 717. Częściej kursują linie autobusowe, którymi wiele osób dojeżdża do Warszawy: 517 i 127 (podwojenie częstotliwości) oraz 178 (w szczycie co 7,5 minuty); na linii 177 w szczycie przewozowym jest więcej kursów na trasie skróconej (Skorosze – P+R Al. Krakowska). Linie 178 i 191 są obsługiwane autobusami przegubowymi.
Dodatkowo kursowały linie ZG, ZM oraz ZB, zorganizowane przez Koleje Mazowieckie, które uzupełniają układ komunikacji zastępczej na terenie aglomeracji. To autobusy, które dowożą do stolicy mieszkańców Grodziska, Milanówka i Brwinowa.
Obserwacje, prowadzone na bieżąco przez ZTM wykazują, że autobusy zasadniczo nie są przepełnione – średnie zapełnienie kształtuje się na poziomie 50-60 proc. Chociaż niektóre pojazdy były dość zatłoczone, to każdy pasażer, oczekujący na przystanku, mógł dostać się do autobusu. W razie nagłej potrzeby istniała również możliwość dodatkowego zasilenia linii wozami rezerwy. Zdarzały się problemy z regularnością przejazdów linii ZP oraz 717, ale ich skutki były niwelowane dużą częstotliwością kursowania. Wielu pasażerów kupuje bilety u kierowcy i w niektórych autobusach ich zabrakło. Jak informuje ZTM, zapasy są na bieżąco uzupełniane na pętli autobusowej w Pruszkowie.
Dobrze funkcjonuje buspas, uruchomiony w Alejach Jerozolimskich, który na prośbę Zarządu Transportu Miejskiego, jest nadzorowany przez policję. Nie tworzą się tam korki, autobusy jadą płynnie. Na każdym przystanku kolejowym, na trasie Pruszków – Warszawa Zachodnia można spotkać informatorów ZTM, którzy służą pasażerom niezbędnymi informacjami.
Jak poinformował rano serwis TVN Warszawa, nie ma też wielkiego tłoku w pociągach WKD, którymi można dojechać z Grodziska i Pruszkowa do samego centrum Warszawy.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.