Drogowcy są zadowoleni z pilotażowego systemu wskazującego zajętość miejsc parkingowych, dlatego chcieliby objąć nim całą strefę płatnego parkowania. – Szacuje się, że 20-30% ruchu w centrach miast jest związana z poszukiwaniem miejsc parkingowych – podkreśla Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
Jesienią zeszłego roku ZDM w Warszawie
rozpoczął testy systemu informacji parkingowej. Objął on dwie lokalizacje – parkingi przy Dworcu Centralnym od strony Emilii Plater oraz plac Konstytucji. Sprawdzane były dwa różne rozwiązania. Pierwsze wykorzystywało bezprzewodowe czujniki montowane bezpośrednio w nawierzchni miejsc parkingowych, drugie natomiast kamery wideo zainstalowane na jednej z latarń. System, dzięki specjalnej aplikacji SmartParking Warszawa, dostarczał kierowcom informacji o zajętości miejsc.
ZDM jest zadowolony z efektów systemu. – Ten pilotaż, przy różnych warunkach atmosferycznych, nie schodził poniżej 98% skuteczności. To więcej niż zakładaliśmy. Z aplikacji korzystało ponad tysiąc kierowców. Bardzo dużo pozytywnych opinii od użytkowników słyszeliśmy – podkreśla Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
Dlatego też drogowcy chcieliby rozszerzyć system. – Chcielibyśmy w ramach projektu wirtualna Warszawa strefę płatnego parkowania tym systemem objąć. Liczymy, że przy wsparciu środków unijnych uda się taki duży projekt zrealizować. Takie systemy dotyczą pojedynczych miejsc i ulic, ale żadne miasto nie ma objętej nim całej strefy – mówi Puchalski. – Po naszym pilotażu widać, że jest to możliwe, tylko trzeba trochę czasu. Wstępnie szacujemy, że wdrożenie takiego projektu zajęłoby 20 miesięcy – dodaje dyrektor.
Rozszerzony system mógłby mieć przełożenie na płynność ruchu w śródmieściu. – Szacuje się, że 20-30% ruchu w centrach miast jest związana z poszukiwaniem miejsc parkingowych – podkreśla Puchalski.