W Warszawie są w tej chwili budowane dwie trasy tramwajowe. Brakujący odcinek torów, spinający dwie trasy na Powstańców Śląskich, ma zostać ukończony do 20 grudnia br. – Chcemy jak najszybciej uruchomić tramwaj na nowym torowisku – mówi Michał Powałka, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.
Umowę na budowę 2,6-kilometrowego odcinka torów Tramwaje Warszawskie podpisały z Balzolą pod koniec kwietnia br. Wartość kontaktu to 79 mln zł. Torowisko połączy istniejące dwa odcinki trasy na Powstańców Śląskich, tworząc obwodową linię tramwajową.
Jak informują Tramwaje Warszawskie, usunięto już większość kolizji infrastruktury podziemnej. Powstał nowy układ torowiska z rozjazdami na skrzyżowaniu Górczewskiej i Powstańców Śląskich wraz z torowiskiem w ciągu Powstańców Śląskich do ul. Secemińskiej. Na dalszym odcinku układane są podbudowa i szyny.
Gotowa jest też nowa, zachodnia jezdnia Powstańców Śląskich na odcinku Radiowa – Dywizjonu 303. Na nią od 20 października br. został skierowany ruch drogowy, co umożliwiło rozpoczęcie budowy węzła rozjazdowego na skrzyżowaniu Powstańców Śląskich i Radiowej. – W trakcie budowy jest torowisko tramwajowe na odcinku od ul. Secemińska do ul. Czerwonych Maków, węzeł rozjazdowy na skrzyżowaniu Radiowa/Powstańców Śląskich oraz torowisko na ul. Radiowej, usuwane są pozostałe kolizje z infrastrukturą podziemną, budowane są chodniki, parkingi i ścieżki rowerowe – mówi Michał Powałka, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.
W trakcie realizacji prac wystąpił szereg problemów, m.in. niezgodność planów instalacji podziemnych z rzeczywistością, co prowadziło do szeregu kolizji oraz wydłużone oczekiwanie na przełączenia sieci ze strony gestorów (Miejska Spółka Gazownictwa, RWE Stoen, MPWiK). Zaszła też konieczność zmiany konstrukcji jezdni na skrzyżowaniu Górczewskiej i Powstańców Śląskich. – Po wykonaniu wykopu stwierdzono, że istniejąca nawierzchnia jezdnia została wykonana na gruncie gliniastym, kamieniach, trylince. Zamiast przewidywanego frezowania i wykonania nakładki asfaltowej zaistniała konieczność wykonania podbudowy z kruszyw – mówi Powałka.
Problem wystąpił również z nową jezdnią zachodnią Powstańców Śląskich. Tutaj też trzeba było zmienić jej konstrukcję. – Zaprojektowano ułożenie nawierzchni jezdni na istniejących płytach betonowych, które miały stanowić konstrukcję jezdni zgodnie z otrzymanymi warunkami od Zarządu Dróg Miejskich. Po rozpoczęciu robót związanych z odwodnieniem, stwierdzono niestabilność podłoża co może skutkować pękaniem nowej nawierzchni. W związku z tym jest konieczny demontaż płyt i wymiana podbudowy jezdni – mówi Michał Powałka.
Kiedy uda się skończyć prace? – Na bieżąco monitorowane są roboty budowlane oraz korygowany jest harmonogram robót. Chcemy jak najszybciej uruchomić tramwaj na nowym torowisku oraz docelowy układ drogowy. Liczymy, że wszystkie prace zakończą się 20 grudnia – mówi Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich.
Więcej problemów jest na
budowie trasy tramwajowej na Tarchomin. Trzeba było zmienić dokumentację dla pętli na Mehoffera, przedłużała się też budowa podstacji trakcyjnej z powodu wysokiego poziomu wód gruntowych. Ta trasa ma być gotowa do 28 grudnia br.