Jest szansa, że w październiku Sancity od Europa Express City wreszcie będą wozić warszawskich pasażerów. Na razie w Warszawie są tylko kilka z 30 pojazdów. Ale sukcesywnie mają się pojawiać kolejne.
Wiosną tego roku Europa Express City wygrał przetarg na obsługę od września części linii w Warszawie krótkimi, 9–metrowymi autobusami. To nowość, bo ten przewoźnik wcześniej nie realizował usług na rzecz ZTM–u, jeśli nie liczyć kilku linii podmiejskich kilka lat temu. Dla realizacji przewozów EEC postanowił kupić nowe w Autosanie.
I tu pojawił się kłopot, na którego rozwiązanie i przewoźnik i sam Autosan wpływ miał niewielki.
Jak tłumaczył nam przed miesiącem prezes EEC Mirosław Kwieciński części silników do autobusów dla Warszawy utknęły w Chinach, skąd były sprowadzane. Pytany o to, kiedy mogą trafić do Sanoka, a w konsekwencji kiedy autobusy mogą trafić do Warszawy, bezradnie rozkładał ręce. – Kiedy trafią do Sanoka? Nie wiadomo. Nawet nie można ich śledzić, bo to jest możliwe dopiero wtedy, kiedy znajdą się w Europie – tłumaczył.
Autobusy co trzy dni
– 31 sierpnia pojawił się pierwszy pojazd – tłumaczy rzecznik warszawskiego ZTM Igor Krajnow. Wyjaśnia, że 30 września zarząd dostał pierwsze pismo, w którym pojawiają się terminy kolejnych dostaw, bo wcześniej przedstawiciele EEC próbowali naprawiać sytuację rozmawiając z Autosanem.
– 2 października ZTM odebrał kolejne dwa autobusy, ale zostały dopuszczone warunkowo do 9 września, głównie ze względu na problemy z prawidłową ekspozycją treści informacji pasażerskiej na wyświetlaczach – tłumaczy Krajnow. – Z treści pisma wynika, że co ok. 3 dni mają być zgłaszane kolejne trzy pojazdy, a więc do 12 października powinno być ich 12 sztuk. Tyle na razie nam wiadomo w tej sprawie.
Póki co przewozy na wspomnianych liniach realizują w zastępstwie EEC dotychczasowi przewoźnicy, w większości są to MZA Warszawa. Szef ZTM Wiesłąw Witek zapewniał jednak już przed miesiącem, gdy pojawiło się zagrożenie, że EEC może nie być w stanie wypełniać umowy od 1 września, że pasażerowie nie pozostaną bez autobusów.
Będą autobusy, skończą się kary
Dla EEC przyspieszenie dostaw autobusów ma konkretny wymiar finansowy, bo za każdy dzień, gdy nie realizuje umowy, płaci kary. Rzecznik ZTM nie ujawnił ich wysokości, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa, ale sam prezes Kwieciński przyznał wcześniej, że są one „niemałe”.
Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.
Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.