Warszawa: Linia obwodowa wróci później – w połowie 2018 r. (zdjęcia)

Trwają prace przy przebudowie linii nr 20, łączącej Warszawę Gdańską i Warszawę Zachodnią. – To bardzo ważna inwestycja. Po pierwsze – w związku z rozwijającym się tutaj mocno terenem Woli pod kątem mieszkaniowym i biurowym. Usprawnienie linii, modernizacja i dobudowa przystanków będzie stanowić pewną alternatywę dla metra. Warszawa zyska bardzo dostępną linię komunikacyjną, tym bardziej, że przy Górczewskiej będzie wygodne połączenie z metrem. Po drugie, tędy będą jeździły pociągi po 2020 r., kiedy zostanie zamknięta linia średnicowa – mówi Agnieszka Safuta, dyrektor koordynująca inwestycje warszawskie w PKP PLK.

Rosną perony i wiadukty

Na przystankach przy Wolskiej i Górczewskiej wykonawca zainstalował już niemal wszystkie ścianki peronowe. Widać też już konstrukcje wiat, które będą obejmować niemal całe przystanki. Na wielu odcinkach położone sa już tory, stoją też betonowe słupy, przygotowywane do rozwieszenia nowej sieci trakcyjnej.

Powstają też wiadukty. Nad Wolską jedno przęsło zostało już osadzone na podporach i wykonawca stawia drugą konstrukcję. Na Kasprzaka wykonano fundamenty, a w trakcie realizacji są podpory pośrednie i przyczółki, trwają roboty zbrojarskie i betonowe. Nad Zawiszy wykonawca zrobił już podpory i wykonał nową konstrukcję wiaduktu. Rośnie tez kładka przy Prądzyńskiego.

Prace przy Obozowej zostaną wznowione

Najmniej zaawansowane obiekty są przy ul. Obozowej, gdzie kilka miesięcy temu musiały zostać wstrzymane prace kolidujące ze starym bunkrem. Teraz konserwator pozwolił na przesunięcie obiektu w obrębie placu budowy. – Ta czynność wymaga dobrej organizacji prac. Waga bunkru szacowana jest na ok. 80-100 ton. Potrzebny jest specjalistyczny sprzęt, w tym dźwig o nośności 450 ton – wskazuje Rafał Banaszkiewicz. Docelowo jednak bunkier znajdzie się zupełnie w innym miejscu. – Mamy zgodę, by ten bunkier przenieść na teren Muzeum Wojska Polskiego przy Powsińskiej. To będzie drugi etap relokacji – mówi Agnieszka Safuta.

Obiekt nie będzie już blokował budowy podstawowego elementu wiaduktu, czyli podpory. – Po wykonaniu tego zadania w następnym tygodniu przystąpimy do realizacji konstrukcji wiaduktu kolejowego. Zaczynamy od fundamentów, następnie filary. Ustrój nośny planujemy wykonać w konstrukcji zespolonej stalowo-żelbetowej, która umożliwi minimalizację zamknięć ulicy Obozowej, które nie powinny być dłuższe niż weekendowe. Planujemy zakończyć realizację tego obiektu w I kwartale 2018 r. – mówi Banaszkiewicz. Przy wiadukcie tym powstaje nowy przystanek.

Otwarcie dopiero w połowie roku i tylko do Warszawy Zachodniej

Pierwotnie zapowiadano, że przebudowa tej linii, która ruszyła w marcu 2017 r., potrwa niecały rok. Wiadomo już jednak, że pociągi nie wrócą w I kwartale przyszłego roku, na co wpłynęła kwestia bunkrów, których – wbrew pierwotnym projektom – nie można rozebrać. – Odbiór eksploatacyjny wymaga zakończenia obiektu przy Obozowej. Planowaliśmy wykonanie południowej podpory w lipcu, a mamy listopad. Trudno więc mówić o uruchomieniu w marcu – mówi Rafał Banaszkiewicz.

Trwają rozmowy z wykonawcą na temat przyspieszenia prac, ale trzeba brać poprawkę na to, że teraz będą one wkraczać w okres zimowy. – Po zrealizowaniu wiaduktu przystąpimy do prób obciążeniowych i do odbiorów eksploatacyjnych, które zostaną wykonane między I a II kwartałem 2018 r. Uruchomienie ruchu kolejowego będzie możliwe w połowie roku – zapowiada Rafał Banaszkiewicz.

Pociągi wrócą na dotychczasową trasę – od strony Legionowa, przez Warszawę Gdańską do Warszawy Zachodniej (peron 8). Układ torowy, który umożliwi bezkolizyjne połączenie linii obwodowej z linią radomską w kierunku Służewca i Piaseczna, będzie wykonany dopiero w trakcie przebudowy Warszawy Zachodniej. Nie ruszy też przystanek przy Powązkowskiej, który jest w trakcie projektowania. Zostanie oddany w 2019 r. wraz z zakończeniem całej inwestycji, obejmującej przebudowę linii 20, 507 i 509.