Dziś w Warszawie zainaugurowano kampanię społeczną, która ma być odpowiedzią na narastającą falę nieufności wobec cudzoziemców. W jej ramach w komunikacji miejskiej, w tym w metrze, wiszą kampanijne plakaty, a na monitorach będą prezentowane 30-sekundowe spoty. Na części plakatów znalazł się jeden z warszawskich motorniczych, który już musiał stawać w obronie zaatakowanych pasażerów.
– Nie ma zgody na podgrzewanie atmosfery strachu wobec uchodźców oraz akceptację aktów agresji, także wobec cudzoziemców mieszkających już w stolicy. Naszym obowiązkiem nie jest stawianie murów, tylko budowanie mostów. Mamy nadzieję, że kampania wzbudzi większą empatię i chęć włączenia się w pomoc najbardziej potrzebującym – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy, reklamując kampanię „Warszawiacy się nie boją”.
Jedną z twarzy kampanii jest Rafał, motorniczy warszawskich tramwajów, który w czasie swojej pracy stawał w obronie cudzoziemców zaatakowanych przez bandytów. Poza nim na plakatach znaleźli się Marta i Piotr, młodzi warszawscy przedsiębiorcy pracujący na co dzień we własnej stolarni, których córeczki chodzą z dziećmi imigranckimi do przedszkola; Natan, który ucząc się w Akademii Sztuk Pięknych, na co dzień obcuje z wieloma cudzoziemcami, a także Halina, uczestniczka Powstania Warszawskiego, dwukrotnie odznaczona Krzyżem Walecznych. Chodzi o to, by pokazać, że niechęć wobec uchodźców, o której coraz częściej słyszy się w mediach, nie jest zjawiskiem powszechnym.
Choć część lokalnych mediów już w zeszłym tygodniu zastanawiała się nad tym, czy taka kampania jest potrzebna (plakaty zawisły w metrze już kilka dni temu), to statystyki wskazują, że w Polsce zachodzi niepokojąca zmiana. Warszawski ratusz wyliczył zeszłoroczne przypadki ataków na cudzoziemców i okazuje się, że część z nich ma miejsce w komunikacji publicznej.
Tylko w zeszłym roku trzech mężczyzn zaczepiało i groziło Hindusce w autobusie linii N44, 23-letni student z Indii został pobity w autobusie w Wawrze, a mężczyzna greckiego pochodzenia został zaatakowany w autobusie linii 109.
Jeszcze bardziej niepokojąco wyglądają statystyki, które przy okazji dzisiejszego startu kampanii przypomnieli urzędnicy ratusza. Jeszcze w połowie 2014 roku, kiedy Polacy po raz pierwszy usłyszeli o potrzebie udzielenia pomocy uchodźcom, w sondażu CBOS, aż 72 proc. osób zadeklarowało poparcie dla przyjmowania uchodźców z krajów objętych konfliktami zbrojnymi. W lutym 2016 r. już tylko 39 proc. zgłaszało chęć takiej pomocy, a w 2017 r. już tylko 27 proc.
Niechęć Polaków wobec „innych” utożsamiana jest dziś przede wszystkim z muzułmańskimi uchodźcami. Ponad połowa badanych przyznała się do „islamofobii” i do „strachu przed terroryzmem”. Warto podkreślić, że muzułmanie stanowią dziś minimalną część polskiego społeczeństwa (szacunkowo od 5 do 10 tys. osób), a 78 proc. badanych wskazało, że nie zna żadnego muzułmanina.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.