Pierwszy warszawski Jazz Duo, wyprodukowany przez Pesę, wyjechał na tory w listopadzie. Aby dopełnić odbiory, musiał przejeździć z pasażerami 5 tys. km bez awarii. Udało się to dopiero niedawno.
Pierwszy Jazz Duo zaczął wozić pasażerów 21 listopada 2014 r. Musiał jeszcze – w ramach procedury odbiorczej – przejeździć w normalnym ruchu liniowym 5 tys. km bez awarii i przestojów. Jazdy były jednak kilkukrotnie przerywane. Dopiero w lutym Jazz zdołał zakończyć test niezawodności. – Jazdy próbne na dystansie 5 tys. km zakończyły się, a więc przed nami odbiór końcowy i dostawy kolejnych pojazdów – mówi Michał Żurowski, rzecznik Pesy.
W pierwszym przetargu Tramwaje Warszawskie kupiły 45 tramwajów dwukierunkowych. – Planujemy je dostarczać po ok. 10 sztuk miesięcznie – mówi Żurowski. W Warszawie są już cztery Jazzy Duo, ale tylko jeden wozi pasażerów. Od powodzenia testu niezawodności pierwszego tramwaju uzależnione było rozpoczęcie procedury odbioru dla pozostałych sztuk – kolejne również będą musiały wykazać się bezawaryjną jazdą. W sumie, wliczając zamówienie uzupełniające na 5 tramwajów, do stolicy przyjedzie 50 Jazzów Duo.
Tramwaje o długości 29,7 m są w pełni klimatyzowane, a także w całości niskopodłogowe. Dzięki tzw. napędowym wózkom bezosiowym mają, w odróżnieniu od innych już eksploatowanych wozów, idealnie równą podłogę na całej długości – na wysokości 350 mm nad główką szyny, bez wzniosów nad wózkami. Kolejną istotną zmianą jest brak skosów pudła, dzięki czemu odległość między wejściem a przystankiem jest mniejsza. Dużo dyskusji budzi wygląd pojazdów. Władze miasta postawiły na stylistykę retro. Z uwagi na swój kształt tramwaj nazywany jest „kioskiem” albo „bufetem”.
Zakupy dwukierunkowych pojazdów są realizowane z myślą o obsłudze linii w czasie remontów czy budowy nowych tras, a także linii dowozowych do węzłów, w których nie ma miejsca na pętlę. Mają one obsługiwać docelowo
nowo uruchamianą jedenastkę między pętlą Metro Młociny a stacją Rondo Daszyńskiego na II linii. Przy tej drugiej zbudowany jest rozjazd, dzięki któremu tramwaje będą mogły zawracać.