Warszawa: Tory odstawcze zamiast pętli. Budowa pierwszego w 2016 r.

W ostatnich latach Tramwaje Warszawskie kupiły łącznie 56 tramwajów dwukierunkowych. Ich liczba ma wzrosnąć w ramach kolejnych zamówień. Takie pojazdy mają być wykorzystywane w czasie remontów, a także do obsługi nowych tras, pozbawionych z uwagi na etapowanie inwestycji, pętli.

Tor dla jedenastki

Tramwaje dwukierunkowe świetnie sprawdzają się też do obsługi linii dowozowych – mogą zawracać w lokalizacjach, w których brakuje miejsca na zwykłą pętlę, obsługując dzięki temu tylko najbardziej oblegane odcinki tras (nie trzeba więc robić „pustych kilometrów” do najbliższej, choć nie zawsze blisko położonej pętli). Na razie jedyną taką linią jest jedenastka, dla której wybudowano rozjazdy w rejonie stacji metra Rondo Daszyńskiego. – Do obsługi linii nr 11 potrzeba około 15 tramwajów dwukierunkowych w ruchu (bez uwzględniania rezerwy). Liczba ta może ulegać drobnym wahaniom związanym z koordynacją rozkładów jazdy, długością postojów a także po dalszym wprowadzaniu priorytetów dla tramwajów na jej trasie – wylicza Michał Powałka, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.

Dla zwiększenia efektywności wykorzystania taboru dwukierunkowego Tramwaje Warszawskie chcą zbudować tory odstawcze – obecne rozjazdy na rondzie Daszyńskiego są rozwiązaniem tymczasowym. – Obecnie planowane jest wybudowanie toru odstawczego w rejonie placu Zawiszy (po jego północnej stronie), co będzie docelowym rozwiązaniem dla linii nr 11, umożliwiając jej postój wyrównawczy i ułatwiając wpisanie jej w układ koordynacyjny sieci tramwajowej – informuje Powałka. – Tor ten zlokalizowany będzie po wschodniej stronie obecnego peronu w stronę Bemowa, umożliwiając pasażerowi wybór tramwaju jadącego w kierunku północnym z jednego miejsca – dodaje rzecznik. Oprócz tego planowana jest budowa wydzielonego toru do skrętu w kierunku Okęcia.

Budowa przy Wierzbnie w tym roku

Tor odstawczy ma też powstać przy stacji metra Wierzbno, po wschodniej stronie alei Niepodległości. – Roboty budowlane zakończą się do końca 2016 r. – informuje Powałka. Tor ma zostać przeznaczony dla tramwajów jadących do i ze Służewca – zdecydowana większość pasażerów przesiada się właśnie tutaj pomiędzy metrem a tramwajami. Dzięki temu linii dowozowej nr 31 nie trzeba będzie ciągnąć kilka przystanków dalej – do pętli Metro Wilanowska.

To nie koniec propozycji budowy torów odstawczych – kolejne mają się pojawić przy okazji budowy trasy z Woli do Wilanowa. Do jej obsługi Tramwaje Warszawskie zakupią 50 tramwajów dwukierunkowych. – Najprawdopodobniej terminal czołowy pojawi się zarówno w Wilanowie, jak i w rejonie Dworca Zachodniego (jako rozwiązanie etapowe). Rozpatrzona zostanie także możliwość zawracania tramwajów dwukierunkowych w rejonie stacji metra Ratusz Arsenał – mówi Michał Powałka. Na razie różne warianty są przedmiotem analiz projektantów.

Mówi się też o budowie toru odstawczego w rejonie pl. Zbawiciela dla tramwajów jadących z Ochoty do stacji metra Politechnika. Tor odstawczy ma też zastąpić pętlę na placu Narutowicza w związku z planami jego rewitalizacji (autorzy koncepcji i władze dzielnicy miejsca na tramwaj nie widzą). Miałby powstać między Wawelską a placem.