Warszawa z aglomeracją zbudują sieć parkingów przesiadkowych P&R

W Warszawie, jak i aglomeracji funkcjonuje już szereg parkingów przesiadkowych. Niektóre tworzą się samoistnie na niezagospodarowanych przestrzeniach, co pokazuje, że mieszkańcy chcą przesiadać się dojeżdżać do stolicy koleją. Do tej pory jednak polityka parkingowa była nieskoordynowana. Teraz ma to się zmienić w związku z realizacją projektów zaplanowanych w Zintegrowanych Inwestycjach Terytorialnych z Regionalnego Programu Operacyjnego. Samorząd województwa, Warszawa oraz 39 okolicznych gmin zawarło porozumienie o realizacji sieci parkingów. – Jedną z decyzji Hanny Gronkiewicz-Waltz było silne postawienie na integrację transportu w aglomeracji. Przejawem są zintegrowana taryfa biletowa i wspólna strategia dotycząca mobilności – mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy, która pełni rolę instytucji pośredniczącej dla ZIT-ów w metropolii warszawskiej.

Wszyscy podkreślają wagę współpracy. – To pierwsze namacalne wspólne projekty infrastrukturalne. Nie patrzymy na potrzeby każdego z nas osobna, ale spoglądamy całościowo. Pewne problemy w aglomeracji są wspólne dla wszystkich i nie da się ich rozwiązać tylko i wyłącznie w granicach administracyjnych jednej gminy. Parkingi przykładem takiego projektu, w którym ważne jest działanie ponad podziałami – mówi Maciej Fijałkowski, dyrektor Biura Funduszy Europejskich i Polityki Rozwoju. – My się bardzo zbliżyliśmy. Z tym było różnie. Współpraca układa się bardzo dobrze – wskazuje Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego.
 
Są już pierwsze decyzje ws. projektu parkingowego. – Najwięcej środków w ZIT przeznaczonych zostanie na parkingi P&R. To element długofalowej polityki mobilności. Wczoraj (6 grudnia) zarząd województwa zatwierdził listę pierwszych parkingów – mówi Olszewski. Obejmuje ona 13 obiektów na 2676 miejsc postojowych dla samochodów i 1133 dla rowerów, zlokalizowanych przy liniach kolejowych i innych węzłach. Dofinansowanie wyniesie blisko 60 mln zł. Obiekty te mają powstać do końca 2018 r.

Największe projekty zrealizują razem gminy Pruszków, Piastów i Michałowice na 630 samochodów. Drugie w kolejności są samorządy Żyrardowa i Grodziska Mazowieckiego z parkingami na 491 aut. Wśród projektów znajduje się jedynie jeden warszawski – Metro Młociny III. – Zawarliśmy umowę z samorządami, że będziemy powstrzymywali nasze oczekiwania, by jak najwięcej projektów w metropolii zostało zaakceptowanych – mówi Olszewski.

– Mieszkańcy zaczęli się dorabiać, przybyło samochodów i dojeżdżają do Warszawy. Z tym walczymy – żeby jak najmniej dojeżdżało samochodami, a z drugiej strony żeby jak najwięcej miejsc pracy było na miejscu. Zawsze jednak pewna grupa będzie dojeżdżała do stolicy. Dzisiaj mamy praktycznie zastawione wszystkie chodniki i placyki – mówi Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego.

– Współpracę z Warszawą zaczęliśmy od SKM. To był niesamowity skok dla Pruszkowa. Drugi etap to wspólny bilet. To spowodowało, że mnóstwo naszych mieszkańców zaczęło korzystać z parkingów. Naturalną koniecznością było zwiększanie liczby miejsc parkingowych w rejonie dworca, stąd ten bardzo duży projekt – mówi Andrzej Kurzela, zastępca prezydenta Pruszkowa. Jak dodaje, to trudny projekt, bo będzie realizowany w dużej mierze na terenach kolejowych, co wymaga współpracy z koleją.



Parkingi mają tworzyć spójną sieć. – Będą one nieodpłatne dla użytkowników transportu publicznego. Wszystkie będą też oznaczone w identyczny sposób – zapowiada Michał Olszewski. To dopiero pierwszy krok w budowaniu sieci parkingowych. Plany zakładają realizację łącznie 74 obiektów na niemal 10 tys. miejsc.