Od dzisiaj (14 lutego) funkcjonuje nowa trasa tramwajowa w ciągu Powstańców Śląskich pomiędzy Radiową a Górczewską. To brakujący odcinek, który zamyka obwodową trasę tramwajową. Na razie jeździ nią nowo utworzona jedenastka, choć dzisiaj można było też spotkać tramwajowe zabytki na okolicznościowej linii B.
Warszawska sieć tramwajowa wzbogaciła się po Tarchominie o kolejny odcinek – w ciągu Powstańców Śląskich pomiędzy Radiową a Górczewską. – To jeden z dwóch odcinków tras tramwajowych, które zostały ukończone w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni. Jest bardzo ważny, choć być może niewielki – łączy dwie ważne trasy, które funkcjonują w mieście. Co jest bardzo istotne, jedenastka, która tędy jeździ, będzie stanowiła trzon dowozu pasażerów do II linii metra - mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
Nowe torowisko łączy dwie istniejące trasy na Powstańców Śląskich. – Po ponad 20 latach udało się wreszcie domknąć tę obwodnicę tramwajową Warszawy. Przypomnę, że 13 lat trwała budowa pierwszego odcinka od Cm. Wolskiego do pętli Os. Górczewska. Później już szło szybciej – mówi Krzysztof Karos, prezes Tramwajów Warszawskich. Jak wymienia, w 1997 r. udało się otworzyć odcinek od Nowego Bemowa do ul. Dywizjonu 303 i pętli Koło, a w 2005 r. od Nowego Bemowa do Broniewskiego. – Dzisiaj oddajemy najważniejszy fragment, który połączy dwa układy tramwajowe. Mam nadzieję, że będzie to stanowiło punkt wyjścia do dalszej rozbudowy układu tramwajowego – mówi Karos, wymieniając przy tej okazji tramwaj do Wilanowa.
Nową trasą i całą ulicą Powstańców Śląskich jeździ nowo utworzona linia 11. W chwili obecnej łączy ona Metro Młociny ze stacją Rondo Daszyńskiego na II linii. Dalej, od ronda ONZ, jedzie al. Jana Pawła II do pętli Metro Marymont. Docelowo jednak jedenastka zostanie skrócona do stacji Rondo Daszyńskiego. – Ja go nazywam tramwajem obwodowym. Łączy dwa odcinki metra. Układ tramwajowy wpisuje się jako ważny i podstawowy w mieście, ale jednak uzupełniający do najistotniejszego i najsprawniejszego systemu komunikacji, jakim jest metro – mówi Wiesław Witek, szef Zarządu Transportu Miejskiego. Na nową trasę, po zakończeniu prac drogowych, trafić ma także linia 28 (
więcej o zmianach tras tramwajowych i autobusowych).
Dwie nowe trasy - na Powstańców Śląskich i na Tarchominie – przekładają się na większe uruchomienie w Tramwajach Warszawskich. – Takiego poziomu zadań, jaki mamy w tej chwili wyznaczony przez ZTM, nie mieliśmy jeszcze. W szczycie porannym jest 425 brygad. To bardzo duży wysiłek, jeżeli chodzi o zaplecze i przygotowanie taboru – mówi Krzysztof Karos.
Zakres robót obejmował budowę i przebudowę trasy tramwajowej o łącznej długości 2,6 km, z czego 1,8 km stanowi nowe torowisko. Na skrzyżowaniach Powstańców Śląskich z Radiową i Górczewską powstały oddzielne tory do skrętu. Torowisko ma bezpodsypkową konstrukcję – w strefie przystanków z zabudową asfaltową, na pozostałych odcinkach jest trawiaste. Jedynie na wiadukcie nad trasą S8 zastosowano zabudowę tłuczniową.
Oprócz tego przebudowano i rozbudowano ul. Powstańców Śląskich do dwóch jezdni, prace objęły również skrzyżowania. Przebudowano także ul. Radiową na odcinku od ul. Andyjskiej do ul. Uniejowskiej. Choć otwarto już torowisko tramwajowe, prace przy inwestycji jeszcze nie zakończyły się. Jak informują Tramwaje Warszawskie, do wykonania zostały roboty w zakresie budowy chodników, ścieżek rowerowych, odbudowy konstrukcji ulicy Bolkowskiej, Radiowej – strona zachodnia skrzyżowania oraz ułożenia warstwy ścieralnej na części wschodniej jezdni ul. Powstańców Śląskich i na skrzyżowaniach z ul. Górczewską i Radiową. Roboty mają potrwać do 23 kwietnia 2015 r.
fot. Martyn Janduła
fot. Martyn Janduła
fot. Martyn Janduła
fot. Martyn Jandułafot. Martyn Jandułafot. Martyn Janduła
fot. Martyn Janduła
fot. Martyn Janduła
fot. Martyn Janduła