W uzupełnieniu do dużych parkingów podziemnych, które mają być realizowane w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, Warszawa planuje realizację małych parkingów podziemnych pod miejskimi działkami. – Zawsze będą osoby, które będą podróżować swoimi autami – oni też są naszymi mieszkańcami – przekonuje Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy. – Wartością dodaną jest uporządkowanie przestrzeni na powierzchni – dodaje Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.
Program budowy małych parkingów, który ma być przyjęty niebawem przez radnych, zakłada realizację 10 obiektów na ponad 2000 miejsc parkingowych. – Temat parkingów podziemnych jest od dawna dyskutowany w Warszawie. Plany związane z obiektami, które chcemy zrealizować w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, chcemy uzupełnić programem niedużych parkingów pod boiskami i placami. Wydamy na ten cel 200 mln zł – zapowiada Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy. Projekt będzie realizować ZTM.
Władze Warszawy przekonują, że takie obiekty są konieczne. – Część ludzi ma zamiłowanie do samochodu. Jakich działań na rzecz promocji transportu publicznego byśmy nie podejmowali, zawsze znajda się osoby, które będą podróżować autami. Oni też są naszymi mieszkańcami – przekonuje Gronkiewicz-Waltz. – Program, zaproponowany przez radnych, wynika z naszych spotkań z mieszkańcami. Odzyskując przestrzeń, musimy zadbać o miejsce parkingu dla mieszkańców. Zadaniem samorządu jest spełnianie oczekiwań mieszkańców. Nie można w takiej sytuacji zarzucać, że wyrzucamy pieniądze – mówi Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady Warszawy.
Na razie program obejmuje 10 lokalizacji, ale inwentaryzacja przeprowadza w centralnych dzielnicach wskazuje w sumie 31 potencjalnych miejsc. – Program dotyczy przestrzeni dość łatwych do zagospodarowania. Mówimy chociażby o boiskach szkolnych, pod którymi nie ma infrastruktury podziemnej, co wpływa na obniżenie kosztów – mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.
Jedna z dwóch pierwszych lokalizacji obejmuje Chłodną 34/46 na 225 miejsc. Przy okazji przeprowadzony zostanie remont boiska. Drugi obiekt to Orzycka. – Jeśli rada miasta uchwali ten program, to jego realizację rozpoczynamy w ten piątek. Na początku oczywiście od prac projektowych – wskazuje Kaznowska.
Realizacja takich parkingów to wciąż spory wydatek – także związany z późniejszą eksploatacją. – Trzeba sobie odpowiedzieć, czy ma nam się zwracać parkowanie. To koszt miasta, jak budowa szkoły czy boiska. Wartością dodaną jest uporządkowanie przestrzeni. Wierzymy, że obiekty zarobią na siebie – dlatego część miejsc przeznaczymy na system rotacyjny, a część na abonamentowy – zapowiada Renata Kaznowska. Władze Warszawy jeszcze raz wskazują na potrzebę
uelastycznienia opłat za parkowanie, które teraz wynikają z przepisów. – Trzeba byłoby wyliczyć siłę nabywczą i dostosować ceny – dodaje Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Nadal aktualny jest temat
budowy parkingów w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Pod uwagę brane są dwie lokalizacje – pod pl. Powstańców Warszawy (zieleń została tak posadzona, by można było na czas budowy przenieść) i na pl. Wilsona, w pustce technologicznej stacji metra. – Prowadzimy ostatnią rundę uzgodnień. Liczę, że w tym roku podpiszemy umowę. Liczymy, że w 2019 r. uda nam się wejść na plac budowy – zapowiada Renata Kaznowska. – Warszawski ZTM przygotowuje też program parkingów modułowych. Zaprezentujemy go niebawem – mówi Kaznowska.