Warszawska Kolej Dojazdowa przywróciła do eksploatacji swój pierwszy niskopodłogowy pojazd – EN95. Przeszedł on w ubiegłym roku modernizację w Pesie. Znów opóźnia się za to zmiana napięcia na sieci WKD.
Pociąg EN95 Mazovia typu 13WE jest wyjątkowy – to pierwszy elektryczny zespół trakcyjny wyprodukowany przez Pesę, i jednocześnie jedyny jednoprzestrzenny pociąg Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Kosztował województwo mazowieckie 10 milionów złotych. Dla WKD EN95 miał być początkiem wymiany taboru, jednak przewoźnikowi nie udało się zebrać funduszy na ten cel przez kolejne pięć lat.
W końcu zamówiono pojazdy nowego typu – 33WE (EN97), które również wyprodukowała Pesa, a następnie
pojazdy 39WE z Newagu. W przeciwieństwie do EN95, wszystkie są przystosowane do docelowego napięcia 3 kV, którego mocno opóźnione wprowadzenie na WKD
zapowiadane jest było majowy weekend. Jak poinformował dziś przewoźnik, 1 maja sieć zostanie tylko sprawdzona, a napięcie zostanie przełączone od 28 maja. Ostatni przejazd w regularnym ruchu pasażerskim taborem starej generacji - serii EN94 produkcji "Pafawag" oraz symboliczne pożegnanie tego taboru odbędzie się w 27 maja - po 44 latach eksploatacji.
Modernizacja trwała ponad półtora roku
Żeby móc korzystać z EN95 po zmianie napięcia, przewoźnik przekazał go w kwietniu 2014 roku producentowi celem wykonania naprawy z modernizacją za 5,5 mln złotych. Pesa miała przeprowadzić modernizację w pół roku, jednak prace okazały się bardzo skomplikowane. Do WKD pojazd dotarł dopiero 11 grudnia 2015 roku.
– Po przeprowadzeniu odbiorów w siedzibie zamawiającego pojazd został dopuszczony do obsługi ruchu pasażerskiego – mówi rzecznik WKD Krzysztof Kulesza. Włączenie do ruchu nastąpiło jednak dopiero w sobotę 16 kwietnia o godz. 8:35 – EN95-001 poprowadził pociąg w relacji Grodzisk Mazowiecki Radońska – Warszawa Śródmieście WKD.
Pechowy pojazd wrócił tylko na chwilę
Jak poinformowali nas Czytelnicy, znany z awarii skład nie ma szczęścia również po naprawie. – Od razu pojawiło się niedomykanie drzwi, niedziałające kasowniki i wyświetlacze informacji pasażerskiej – poinformowali. Pojazd został wycofany z eksploatacji po zaledwie kilku godzinach.
Rzecznik Pesy Michał Żurowski potwierdza, że jeden z modułów systemu informacji pasażerskiej od poddostawcy uległ uszkodzeniu. – W trybie pilnym usuwamy usterkę i dziś po południu chcemy ponownie przekazać klientowi pojazd do eksploatacji – informuje.
Za utrzymanie EN95-001 przez pół roku odpowiadać będzie Pesa. Oprócz tego zgodnie z zamówieniem w pojeździe pojawiły się m.in. kamery rejestrujące sytuację na szlaku, przyciemniane szyby boczne, czy uszczelniony dach.
Zapisz się do newslettera:
