WKD oficjalnie zaprezentowała nowe składy z Newagu (zdjęcia)

– Sześć nowych pociągów Newagu to dla mnie zakończenie procesu modernizacji taboru WKD rozpoczętego w 2004 roku, bo wtedy zaczęliśmy eksploatacje pierwszego nowoczesnego pociągu zakupionego przez województwo mazowieckie dla WKD. Dzisiaj jesteśmy przewoźnikiem, który z dumą może stwierdzić, że posiada wyłącznie nowoczesne pociągi i gwarantuje pasażerom najwyższy dostępny komfort w połączeniach aglomeracyjnych – komentuje Grzegorz Dymecki, prezes Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Dodaje przy tym, że pociągi, których WKD rozpoczyna właśnie eksploatację, doskonale odpowiadają potrzebom pasażów. – Są to pojazdy zapewniające wygodę, dużą przestrzeń, dobrą informację oraz bezpieczeństwo. Podnoszą poziom całej naszej oferty i wzmacniają rolę kolei jako solidnej alternatywy dla innych środków transportu – wylicza. Koszt pojazdów to ponad 98 mln zł, z czego współfinansowanie ze środków Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy wyniesie 45,5 mln zł.

Szybko, cicho i wygodnie

Nowe pociągi typu 39WE (noszące jednocześnie oznaczenie serii EN100) to pojazdy o długości 60 m. Skład składa się z sześciu członów i mieści 505 pasażerów, w tym 164 na miejscach siedzących. Przewidziano w nim cztery miejsca dla wózków inwalidzkich z zastosowaniem odkładanych ramp, umożliwiających wjazd wózka oraz osiem miejsc do przewozu rowerów. Każdy ze pociągów wyposażony jest w zintegrowany system informacji pasażerskiej z zewnętrznymi tablicami LED oraz wewnętrznymi monitorami LCD. Są one widoczne z każdego miejsca w pojeździe. Maksymalna prędkość eksploatacyjna, z jaką poruszają się pojazdy w ruchu pasażerskim, wynosić będzie 80 km/h, choć nowy produkt Newagu konstrukcyjnie przygotowano do osiągania 90 km/h.

– Stało przed nami ogromne wyzwanie w postaci promienia skrętu, czyli najmniejszego łuku po jakim pociąg może się poruszać – w tym przypadku są to 22 metry. Sprostaliśmy temu zadaniu i przekazujemy bardzo wyrafinowany pociąg w ręce WKD, a co za tym idzie, także dla pasażerów – mówi Zbigniew Konieczek, prezes Newagu. Przy okazji prezentacji składu gwarantował, że dostępność pociągu została zapewniona w granicach 100%. – Reszta zależy już tylko od rozkładu jazdy, a pasażerowie na pewno będą zadowoleni – dodaje.

WKD ma coraz większe znaczenie

Nowe pociągi to lepsza jakość i komfort podróży dla pasażerów, w tym przede wszystkim mieszkańców sześciu gmin na trasie WKD-ki: Michałowic, Pruszkowa, Brwinowa, Milanówka, Podkowy Leśnej, Grodziska Mazowieckiego oraz dwóch dzielnic Warszawy: Włoch i Ochoty. Najnowsze pociągi WKD zapewnią pasażerom większe bezpieczeństwo – wszystkie pojazdy są wyposażone w system monitoringu z rejestratorem zdarzeń. Posiadają również klimatyzację przestrzeni pasażerskiej z układem okien umożliwiającym swobodne przewietrzenie składu oraz system zliczania podróżnych.

O znaczeniu „wukadki” mówił marszałek województwa. – Warszawska Kolej Dojazdowa jest bardzo ważnym elementem ruchu aglomeracyjnego. W zeszłym roku przewiozła ona 8 mln pasażerów i znacznie pomogła przy procesie modernizacji torów na linii Warszawa-Skierniewice, bo przejęła na siebie część obciążeń. Kolej jest położona w niezwykle istotnym – zachodnim – paśmie, które ma bardzo wysoki poziom urbanizacji, dzięki czemu jest bardzo ważnym elementem ruchu pasażerskiego – mówi Adam Struzik, Marszałek województwa mazowieckiego.

Będą kolejne inwestycje

Przy okazji Struzik wspomniał o kolejnych inwestycjach, które czekają w kolejnych latach WKD. – Myślimy pozytywnie o przyszłości i dalszych inwestycjach. Nie tylko o budowie drugiego toru, ale też o projektach bardzo innowacyjnych, by WKD w innych bardzo obciążonych obszarach metropolii prowadziła swoją aktywność i uruchamiała połączenia. Jednak to jest dopiero przyszłość – zapowiada.

Zakup nowych składów dla Warszawskiej Kolei Dojazdowej to jeden z elementów projektu „Rozwój systemu publicznego transportu pasażerskiego w aglomeracji warszawskiej poprzez zwiększenie wydajności, niezawodności i bezpieczeństwa Warszawskiej Kolei Dojazdowej” współfinansowanego ze środków Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. Jego wartość to 145,6 mln zł, z czego ponad 76,5 mln zł pochodzi z funduszy szwajcarskich. W ramach projektu zrealizowane zostaną także inne przedsięwzięcia jak stworzenie Systemu Informacji Pasażerskiej i Monitoringu, zabudowa urządzeń samoczynnej sygnalizacji przejazdowej (SSP) na przejazdach kolejowych, kompleksowa naprawa toru nr 2 na szlaku Warszawa Śródmieście WKD – Komorów oraz modernizacja obiektów tzw. małej infrastruktury przystankowej.

– Jest to zaprezentowanie bardzo ciekawego projektu, który pokazuje, że Polska wykorzystuje nie tylko środki unijne, ale również takie, które są przekazywane przez naszych partnerów bilateralnych, jak właśnie Szwajcarię. Wszyscy narzekamy na bardzo wysoki kurs franka szwajcarskiego, natomiast w przypadku tego projektu, właśnie wysoki kurs waluty umożliwił sfinansowanie części prac dodatkowych – dodaje Wiceminister Rozwoju Paweł Chorąży, także obecny na prezentacji.