Wyniki wyborów: Poznań postawi mocniej na tramwaje?

Spośród innych włodarzy miast, którzy startowali w II turze, a o których było w ostatnim czasie głośno ze względu na interesujące przedsięwzięcia transportowe, stanowiska zachowali m.in. prezydent Olsztyna, Koszalina i Żor, a ze stanowiskami żegnają się prezydenci Elbląga czy Świdnicy oraz burmistrz Nysy.

Grobelny był prezydentem Poznania od 1998 r.; był to najdłużej urzędujący prezydent miasta wojewódzkiego obok Pawła Adamowicza (Gdańsk), który odnowił mandat w II turze, oraz Piotra Uszoka (Katowice), który zrezygnował z kandydowania, ale namaścił na swojego następcę dotychczasowego wiceprezydenta Marcina Krupę, który w II turze zdobył 70%. W II turze poznańskich wyborów Grobelny otrzymał 42%, a Jacek Jaśkowiak (PO) – 58%.

Nowy prezydent jednoznacznie w kampanii zapowiadał, że wybuduje trasę tramwajową na Naramowice. Ryszard Grobelny w niedawnej rozmowie z „Transportem Publicznym” nie składał w tej sprawie jednoznacznych deklaracji; jednocześnie, nie sposób było nie zauważyć, że miejscy urzędnicy w przypadku Naramowic bardziej skłaniali się ku rozwiązaniu drogowemu.

Zmiany w Poznaniu zaczną się od ZTM i zmniejszenia roli samochodów

W rozmowie w niedzielę wieczorem z lokalną telewizją WTK, Jaśkowiak powiedział, że zmiany w Poznaniu trzeba zacząć od ZTM. Dodał, że będzie chciał się wzorować na modelu transportowym Drezna, gdzie w tamtejszym ZTM pracuje 8 osób i jest to twór o charakterze zarządczo-politycznym, a nie rozbudowana instytucja (w poznańskim ZTM pracuje 200 osób). Jaśkowiak nie chciał jednak mówić o szczegółach, podkreślając, że musi najpierw sporządzić „bilans otwarcia”. Dodał również, że będzie nakłaniał urzędników, by, tak jak on, podróżowali po Poznaniu transportem publicznym i rowerem.

Jaśkowiak odniósł się także do wcześniejszej decyzji Grobelnego, iż przy dworcu Poznań Gł. nie powstanie przejście naziemne do przystanków tramwajowych (Grobelny argumentował w rozmowie z „TP”, że zgodnie z opiniami specjalistów, jest to rozwiązanie niebezpieczne). – Nie widzę problemu, żeby siadać do rozmów z PKP. Prezydent Grobelny miał problem, bo gdy siadał do negocjacji z PKP, to mówił, że tu nie można, tu nie można… To było pokazanie pewnych słabości – powiedział Jaśkowiak. W rozmowie z TVP zapowiedział z kolei, że jedną z jego pierwszych decyzji będzie usunięcie samochodów z pl. Kolegiackiego.

W Katowicach, mimo zmiany prezydenta, można się natomiast spodziewać ciągłości polityki miejskiej. Przypomnijmy, iż nie tak dawno władze Katowic przedstawiły, na naszą prośbę, plany rozwoju transportu publicznego w ramach perspektywy 2014-20. W planach jest m.in. całkowita zmiana modelu obsługi komunikacyjnej centrum miasta, remonty sieci tramwajowej, zakup 140 autobusów i tworzenie węzłów przesiadkowych.

Oprócz Poznania i Katowic, zmiany prezydentów w miastach wojewódzkich nastąpią także w Opolu (dotychczasowy włodarz Ryszard Zembaczyński z PO zrezygnował z ponownego kandydowania – do II tury weszło dwóch kandydatów niezależnych, 67% zdobył Arkadiusz Wiśniewski), a także w Gorzowie Wlkp., co było wiadomo już po I turze – dotychczasowy prezydent Tadeusz Jędrzejczak (SLD) zdobył w niej 18% głosów, a niezależny Jacek Wójcicki – 60%. Jak pisaliśmy, jedną z przyczyn takich wyników mógł być plan likwidacji trasy tramwajowej na Piaski, z której Jędrzejczak, pod silną presją społeczną, jednak się wycofał.

Olsztyn: Budowniczy tramwajów jednak minimalnie wygrał

Do ostatniej chwili ważyły się wyniki wyborów w Olsztynie. Urzędujący prezydent Piotr Grzymowicz (niezależny, w przeszłości PSL) uzyskał w II turze 50,5% głosów i raptem i ok. 500 głosów pokonał byłego prezydenta Czesława Małkowskiego (także niezależny, w przeszłości SLD), zamieszanego w tzw. seksaferę olsztyńską. Małkowski jest przez wielu olsztynian dobrze wspominany jako prezydent (w I turze osiągnął najlepszy wynik, 39%, a Grzymowicz 25%), jednak casus seksafery (toczy się w tej sprawie proces sądowy) sprawił, że Grzymowicza w II turze poparły zarówno PO, jak i PiS. Za rządów Grzymowicza zdecydowano o odbudowie sieci tramwajowej w Olsztynie, jednak projekt ten, paradoksalnie, nie spotyka się w mieście z powszechnym entuzjazem.

W II turze reelekcję – zgodnie z przewidywaniami – uzyskali Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) w Warszawie, Jacek Majchrowski w Krakowie, Rafał Dutkiewicz we Wrocławiu, wspomniany już Paweł Adamowicz (PO) w Gdańsku, Rafał Bruski (PO) w Bydgoszczy, Piotr Krzystek w Szczecinie. W II turze wygrał również Piotr Jedliński (PO) w Koszalinie; 54% wyborców uznało, że budowa kolei linowej do Mielna nie jest pomysłem wziętym z kosmosu. Wyborcy po raz kolejny również zaufali dotychczasowemu prezydentowi Żor. Waldemar Socha, który w maju wprowadził w mieście bezpłatną komunikację, zdobył 52% głosów. Socha pokonał swojego… niedawnego zastępcę Wojciecha Kałużę.

Świdnica ma zintegrowaną taryfę, ale mieszkańcy pożegnali jej twórcę

Zmiana nastąpi w Świdnicy. Rządzącego od 2002 r. miastem prezydenta Wojciecha Murdzka zastąpi kandydatka SLD Beata Moskal-Słaniewska. Rok temu, gdy Koleje Dolnośląskie przywróciły, po kilkunastu latach, bezpośrednie połączenie kolejowe Wrocławia ze Świdnicą, władze Świdnicy wprowadziły szereg specjalnych zniżek w świdnickiej komunikacji miejskiej w ramach zintegrowanego biletu miesięcznego – „wspólny przejazd”. Posiadacze okresowych biletów kolejowych mogą obecnie liczyć nawet na kilkukrotnie niższe ceny w MPK Świdnica.

Zmienia się także prezydent Elbląga. Jerzego Wilka (PiS) zastąpi Witold Wróblewski (bezpartyjny, ale startujący z poparciem PO, PSL i SLD), który w II turze zdobył 55% głosów. Warto zauważyć, że Elbląg jest tym miastem, w którym w ostatnich latach najbardziej w skali kraju spadła liczba pasażerów komunikacji miejskiej. Na przestrzeni 10 lat liczba ta spadła aż o jedną trzecią – przy czym akurat do Wilka trudno mieć o to pretensje. Był on bowiem prezydentem raptem od lipca 2013 r. Wygrał przyspieszone wybory rozpisane po odwołaniu w referendum prezydenta z PO. 2 miesiące po wyborze Wilka, Rada Miasta Elbląga obniżyła ceny biletów jednorazowych o 20 groszy.

Do zmiany burmistrza dojdzie w Nysie, gdzie urzędująca od dwóch kadencji burmistrz Jolanta Barska uzyskała w II turze 41% głosów. Nysa jest o tyle ciekawym miastem, że wprowadzono w niej 2 lata temu nieszablonowe w skali kraju rozwiązanie, jakim jest jest możliwość podróżowania za darmo autobusami MZK dla kierowców samochodów osobowych (posiadającym prawo jazdy Kat. B i dowód rejestracyjny).

Kartuzy: Zmiana burmistrza to rozwój kolei czy autobusów?

Warto jeszcze wspomnieć o zmianie burmistrza w Kartuzach. Nowym włodarzem miasta będzie Mirosław Gołuński (59% głosów), który zajmował już to stanowisko w latach 2002-06. Gołuński to były dyrektor administracyjny w Przedsiębiorstwie Autobusowym Gryf, które jest obecnie największym prywatnym przedsiębiorstwem autobusowym w woj. pomorskim: obsługuje m.in. połączenia regionalne z Gdańska do Kartuz (kilka lat temu Gryf przejął PKS Gdańsk), komunikację w obrębie powiatu kartuskiego, a także realizuje obsługę części linii na zlecenie ZKM Gdynia. Ciekawe, czy autobusowe doświadczenia Gołuńskiego sprawią, że będzie on chciał nadal rozwijać przede wszystkim ten segment transportu, czy raczej postawi na rozwój kolei (w tym – na stworzenie w Kartuzach węzła przesiadkowego i integrację taryfową), z racji faktu, że już niedługo do Kartuz ma dotrzeć Pomorska Kolej Metropolitalna.