Zgierz stał się drugim po Łodzi miastem regionu, w którym można skorzystać z roweru publicznego. Na razie w ramach próby uruchomiono cztery stacje, wkrótce jednak ich sieć może się znacznie powiększyć. Jednośladami można podróżować nie tylko po Zgierzu, ale także do stolicy aglomeracji – system jest kompatybilny z Łódzkim Rowerem Publicznym.
Geneza Zgierskiego Roweru Miejskiego ma ścisły związek z sukcesem systemu samoobsługowych wypożyczalni jednośladów w sąsiedniej Łodzi. – Już przed uruchomieniem programu wiedzieliśmy, że w bazie Nextbike jest około 1000 zarejestrowanych osób, które deklarują Zgierz jako miejsce zamieszkania. Stąd domniemanie, że warto uruchomić program roweru miejskiego na naszym terenie, bo pomysł może spotkać się z akceptacją mieszkańców – mówi rzecznik Urzędu Miasta Zgierza Renata Karolewska.
Stacje w centrum i przy kąpielisku
Władze miasta postanowiły rozpocząć uruchamianie systemu od pilotażu. Dlatego w sezonie 2017 uruchomiono tylko cztery stacje po 8 rowerów każda w najważniejszych punktach miasta. Pierwsza z nich została ustawiona na rogu ul. Tuwima i Witkacego, na pograniczu Starego Miasta i największego zgierskiego blokowiska – Osiedla 650-lecia. Druga działa w miejskim parku im. Kościuszki, w pobliżu m. in. kościoła, Urzędu Miasta, drogi krajowej nr 1 oraz wojewódzkiej 702 do Kutna. Właśnie te dwie stacje cieszą się największą popularnością. Lokalizacja trzeciej to plac Kilińskiego z pętlą podmiejskiej linii tramwajowej 45 do Łodzi.
Nieco inne zadania ma spełniać czwarta stacja przy ul. Przygranicznej na tzw. Malince. Latem działa tu m. in. kąpielisko, a zimą – stok narciarski. – Jest to miejsce wypoczynku i rekreacji, bardzo chętnie odwiedzane przez mieszkańców Zgierza. I dlatego, a także właśnie z powodu oddalenia ośrodka od centrum miasta, została podjęta decyzja o utworzeniu tam jednej ze stacji. Nie każdy ma możliwość dojechania tam samochodem, pieszo jest dość daleko. Co prawda dojeżdża tam autobus, ale niektórym osobom może być wygodniej pojechać tam rowerem – wyjaśnia Karolewska. Jak dodaje, również teren samej Malinki jest wymarzonym wręcz miejscem dla rowerzystów, którzy mogą używać ZRM także do celów czysto rekreacyjnych.
W wakacje mniej użytkowników
Według oceny władz miasta pomysł spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem. W ciągu trzech pierwszych miesięcy (system oddano do użytku w maju) rowery wypożyczono łącznie 4012 razy. Wakacje przyniosły jednak spadek zainteresowania ZRM. Najlepszym jak dotąd miesiącem był maj (1944 wypożyczenia), w czerwcu ich liczba lekko spadła, by w lipcu osiągnąć zaledwie 831 wypożyczeń. Rzecznik Nextbike Polska Marek Pogorzelski zwraca jednak uwagę, że z uwagi na kompatybilność statystyki dla Łodzi i Zgierza trzeba rozpatrywać łącznie. – W okresie maj – lipiec, czyli od uruchomienia Zgierskiego Roweru Miejskiego do rozbudowy ŁRP, wypożyczeń było 556 tysięcy, co oznacza średnią liczbę wypożyczeń na poziomie 6000 dziennie – wylicza przedstawiciel operatora. Jak dodaje, średni czas wypożyczenia Zgierskiego Roweru Miejskiego to 15 minut i 46 sekund. Podobnie jak w Łodzi, przejazdy krótsze niż 20 minut są darmowe.
Użytkowników zarejestrowanych w ZRM było pod koniec lipca 771, trzeba jednak pamiętać, że wiele spośród osób codziennie korzystających z systemu mogło już wcześniej mieć konto założone w systemie Nextbike w Łodzi lub którymś z innych polskich miast. Najwięcej, 476 osób założyło konto w maju.
Kolejny sposób na zbliżenie do Łodzi
Co ciekawe, władze Zgierza szybciej od łódzkich zdecydowały się na zamówienie po dwóch tandemów oraz rowerów dziecięcych (te ostatnie można wypożyczać na stacji w Parku Miejskim). – Testujemy, z jakim przyjęciem spotykają się te typy rowerów. Wyniki są obiecujące – twierdzi Pogorzelski.
Ważną cechą systemu jest możliwość wypożyczenia roweru w Zgierzu i oddania go w Łodzi lub odwrotnie. – Widać, że wielu uczestników programu przemieszcza się między miastami. Na bieżąco widzimy, że w stojakach pojawiają się rowery łódzkie – mówi Karolewska. Takie wykorzystywanie roweru ułatwia też fakt, że w ramach zakończonego właśnie pierwszego etapu rozbudowy systemu ŁRP uruchomiono kilka stacji wzdłuż ul. Zgierskiej, z których najbardziej wysunięta na północ znalazła się przy ul. Świtezianki – uległa zatem skróceniu droga między ostatnią wypożyczalnią w Zgierzu i pierwszą w Łodzi.
Zgierz nie jest jedyny
Jak twierdzi Karolewska, do UMZ nie wpłynęły żadne formalne uwagi co do funkcjonowania programu. Pojawiają się natomiast pytania i prośby o nowe stacje od mieszkańców osiedli, na których na razie ich nie ustawiono. – W przyszłym sezonie program roweru miejskiego ma się rozwinąć. W Zgierzu ma powstać 11 stacji – zapowiada przedstawicielka magistratu. – Wśród proponowanych lokalizacji dominują węzły przesiadkowe (dworce kolejowe, pętle autobusowe, okolice przystanków) oraz osiedla mieszkaniowe – uzupełnia rzecznik Nextbike.
W najbliższych latach Nextbike zamierza mocniej wejść na rynek średnich miast. – W tym roku razem z samorządami sprawdzamy jeszcze, z jakim przyjęciem spotkają się rowery miejskie m.in. w Kędzierzynie-Koźlu, Tychach, Pszczynie i Siedlcach. Tego typu wdrożenia pozwalają władzom miasta i mieszkańcom ocenić, w jaki sposób system rowerów miejskich może być wykorzystany. Doświadczenia zebrane w trakcie pilotażu pozwalają na przeniesienie rzeczywistych potrzeb mieszkańców (wielkość stacji, liczba i rodzaje rowerów) do przygotowywanych przetargów na docelowe systemy – zapowiada Pogorzelski.