W środę 22 lutego odbył się załadunek pierwszych tramwajów do Konotopu. W sumie trafią tam 23 wagony, które tym samym uratują tamtejszą sieć od wstrzymania ruchu. Popularne stopiątki są w Warszawie stopniowo wycofywane wraz z dostawami kolejnych Hyundaiów.
Jak
pisaliśmy, władze Konotopu zwróciły się o pomoc do Warszawy i przekazanie niepotrzebnych wagonów tramwajowych. Wytypowano 23 wagony – popularne stopiątki – które są teraz odstawiane w związku z włączaniem do ruchu kolejnych Hyundaiów. Ich dostawy
przekroczyły niedawno półmetek.
Wbrew początkowym założeniom wagony dojadą do Konotopu transportem drogowym, a nie koleją. Zadecydowały o tym względy logistyczne i wykorzystanie możliwości dostępnych kolei do innych celów. Na pierwszy rzut idzie sześć wagonów. Zdemontowano z nich hamulce szynowe i pantografy. Załadunek odbył się w zakładzie ul. Obozowej. Całość odbywa się przy współpracy z rządową Agencją Rezerw Materiałowych.
Początkowo polska strona miała wątpliwości, czy stopiątki da się przystosować do szerokiego toru (1520 mm), ale strona ukraińska znalazła rozwiązanie. W wagonach będą musiały zostać wymienione całe osie. – Wiemy już dostosować te wagony do naszych torów. Pierwszy pojazd będzie gotowy w ciągu 2-3 tygodni. Mamy bardzo stare tory, niektóre szyny z 1910 r., a w jednym odcinku wciąż może spotkać szynę z 1896 r. Będziemy oczywiście chcieli się tym zająć – mówi Artiem Semenichin, burmistrz Konotopu. Jeśli eksperyment konotopski się powiedzie, nie można wykluczyć, że kolejne miasta zwrócą się o pomoc.
Konotop leży w obwodzie sumskim, w północno-wschodniej Ukrainie. Miasto jest zamieszkiwane przez ok. 85 tys. osób. Tramwaje kursują tu od 1949 r. Długość sieci wynosi 28,7 km. Funkcjonują tu trzy linie tramwajowe. – Dziękujemy za pomoc Tramwajom Warszawskim, mieszkańcom i władzom Warszawy za pomoc. Te tramwaje są nam niezbędne do tego, by zabezpieczyć ruch. Bez nich za jakiś czas musielibyśmy wstrzymać ruch. Praktycznie nie zostały nam żadne sprawne wagony i nie mamy możliwości ich odnowienia – dodaje burmistrz. Jak wskazuje, na razie sprawnych jest sześć wagonów, a autobusy trafiły do wojska.
Warszawskie przedsiębiorstwa komunikacyjne już wcześniej, od momentu wybuchu wojny, wspierały ukraińskich partnerów. Tramwaje Warszawskie
przekazały dwa stare wozy sieciowe do Iwano-Frankiwska. Natomiast MZA
przekazały pięć starych Solarisów do Mikołajowa. Niedawno poinformowano natomiast o współpracy Metra Warszawskiego i Kijowa. Do stolicy Ukrainy trafi 60
wagonów rosyjskich, które są u nas wycofywane w związku z dostawami pociągów Skoda Varsovia.