Amsterdam wkrótce otworzy podwodny parking rowerowy przed dworcem

Holandia to jeden z najbardziej rowerowych krajów na świecie. Nic zatem dziwnego, że również inwestycje infrastrukturalne są pod to dopasowane. Urzędnicy przyznają, że liczba rowerzystów i rowerów w mieście stale rośnie. Trwają właśnie w Amsterdamie intensywne prace nad ukończeniem największego na świecie parkingu dla rowerów. Znajdzie się on na placu przydworcowym – a dokładnie rzecz ujmując – pod wodą jednego z setek znajdujących się w stolicy kanałów. Właśnie przywracana jest nad obiektem woda. Jak zapewniają włodarze, parking jest na tyle głęboko osadzony, że nie będzie przeszkadzał w żegludze pasażerskiej.

Budowę parkingu rowerowego rozpoczęto w 2018 roku. Obiekt oficjalnie nazwano już „Fietsenstalling Stationsplein”, co można tłumaczyć jako „szopa rowerowa na placu dworcowym”. Wejście do tego podwodnego parkingu będzie od strony ulicy Martelaarsgracht. W projekcie użyto wytrzymałych materiałów w różnych odcieniach szarości. – Sprawia to, że wnętrze jest lekkie i przestronne z dużą liczbą przeszklonych i łezkowych kolumn – tłumaczą urzędnicy.

Zielone światła mają wskazywać rowerzystom wolne miejsca do zaparkowania. Zadbano także o bezpośrednie połączenie metrem. Otwarcie „rowerowej szopy” zaplanowano na ten rok – w grudniu. Pierwsze 24 godziny parkowania mają być bezpłatne.

Olbrzymi parking rowerowy w pobliżu dworca centralnego to nie jedyne działania Amsterdamu związane z rozwojem infrastruktury rowerowej. W planach stolicy Holandii jest utworzenie do 2030 roku bazy 21,5 tys. miejsc parkingowych dla jednośladów. Ma to pozwolić na pozostawienie pojazdu w pobliżu pracy i „w zasięgu wzorku”.