Arriva, europejski przewoźnik autobusowy i kolejowy, podpisała umowę z TomTom Telematics na instalację w pojazdach systemu, który pozwoli kontrolować technikę jazdy kierowców. Dzięki temu nauczą się oni bardziej efektywnego hamowania, czy przyśpieszania, co pozwoli firmie zaoszczędzić do 6 proc. paliwa i ograniczyć emisję CO2.
Choć może się to wydać celem nieco na wyrost, najwyraźniej w Arrivie wierzą w sukces przedsięwzięcia. To przewoźnik, głównie autobusowy, należący do niemieckich Deutsche Bahn. Z kolei TomTom Telematics, to firma analityczna, kupiona niedawno, przez koncern oponiarski Bridgestone, znana między innymi z raportów dotyczących zakorkowania miast.
Przedsięwzięcie ma dotyczyć 15 tys. autobusów i ok. 32 tys. kierowców w dziewięciu krajach w Europie w których działa Arriva, m.in. w Wielkiej Brytanii, we Włoszech, w Hiszpanii, ale również w Polsce (w czterech europejskich krajach – w Danii, Portugalii, Serbii i Szwecji – autobusy Arrivy już są wyposażone w systemy telematyczne). W uproszczeniu system ma mierzyć zużycie paliwa, w związku z określonymi zachowaniami kierowców. W efekcie ma być podstawą instrukcji dotyczących tego, jak jeździć efektywniej.
Przewoźnik zwraca uwagę, że taki system pozwoli powstrzymać emisję 72 tys. ton CO2, jest więc niezwykle ekologiczne. Oczywiście firma zyska przede wszystkim na oszczędności na paliwie, która, według przewidywań, może sięgnąć 6 proc.
– Jeśli kierowcy będą mieli dostęp do regularnego treningu i informacji o efektach jazdy, będą jeździć lepiej. Pasażerowie skorzystają, bo ich podróż będzie bardziej płynna i bezpieczniejsza, firma skorzysta, bo oznacza to ograniczenie zużycia paliwa i redukcję emisji CO2.