Autobusowych linii dowozowych nie będzie w Portalu Pasażera PKP PLK

Niedawno Łódzka Kolej Aglomeracyjna zapowiedziała wprowadzenie rozkładów jazdy swoich linii autobusowych do wyszukiwarek Google Maps i Bilkom. Godziny odjazdów autobusów skomunikowanych z pociągami m.in. w Ozorkowie, Łasku i Rogowie nie znajdą się natomiast w Portalu Pasażera, który jest oficjalnym źródłem danych o kursowaniu pociągów na sieci PKP Polskich Linii Kolejowych. Łódzki przewoźnik tłumaczy, że zarządca infrastruktury kolejowej nie uwzględnia w swojej wyszukiwarce połączeń dowozowych, a jedynie te kursujące w zastępstwie za odwołane pociągi, np. w okresie realizacji prac remontowych.

PLK odmawiają staroście jasielskiemu

Podmiotów, które byłyby zainteresowane publikacją informacji o autobusowych liniach dowożących na stacje kolejowe, jest więcej. – Zwrócił się do nas np. starosta powiatu jasielskiego. Wnioskował on o wprowadzenie do wyszukiwarek połączeń kolejowych i rozkładów jazdy pociągów nowej linii autobusowej relacji Jasło – Dębica – Jasło – mówi Magdalena Janus z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.

– Nie wyraziliśmy na to zgody – stwierdza przy tym nasza rozmówczyni. Tłumaczy ona, że powiatowe połączenie nie biegnie wzdłuż żadnej linii kolejowej. Autobusy nie obsługują też żadnych stacji i przystanków kolejowych poza Jasłem i Dębicą. W założeniach samorządu kursy mają jednak bezpośredni związek z koleją, bo zostały uruchomione głównie w celu skomunikowania Jasła i kilku mniejszych miejscowości z magistralą E30.

Transport multimodalny rolą podmiotów zewnętrznych

PLK argumentują, że rolą spółki jest przede wszystkim sprawne prowadzenie ruchu pociągów i przygotowanie ich rozkładu jazdy. Powołując się na unijną dyrektywę z 2010 r. i na rozporządzenie Komisji UE z 2017 r., przedstawicielka zarządcy infrastruktury podkreśla, że informacje o podróżach multimodalnych (z wykorzystaniem różnych środków transportu) powinny być udzielane przez wyspecjalizowane podmioty, a Polskie Linie Kolejowe nie są jednym z nich. – Podmioty te korzystają z danych dostarczanych przez przewoźników i zarządców – usłyszeliśmy.

– Na polskim rynku już istnieją podmioty prowadzące taką działalność – mówi Magdalena Janus. Mają one przy tym charakter prywatny i nie gromadzą informacji o wszystkich połączeniach kolejowych i autobusowych na danym obszarze. Nie istnieje więc żadne kompletne źródło informacji, które pozwoliłoby na zaplanowanie podróży choćby tylko koleją i autobusowymi liniami dowozowymi uruchamianymi przez przewoźników kolejowych.