Najpóźniej na początku 2016 r., a być może jeszcze w tym roku w aglomeracji szczecińskiej ruszą autobusy komunikacji miejskiej na telefon. Pojadą w Podjuchach i w podszczecińskim Mierzynie. Rozwiązanie jest nowatorskie w skali kraju, powstaje w ramach II etapu projektu rozbudowy Centralnego Systemu Komunikacji Miejskiej.
Komunikację „na żądanie” posiada już Kraków, jednak w małopolskiej stolicy działa ona inaczej, ponieważ tam przewozy realizowane są po istniejących przystankach. Pomysł szczeciński jest inny.
– My chcielibyśmy uruchamiać komunikację na żądanie tam, gdzie obecnie transportu publicznego nie ma, bądź jest mocno ograniczony – wyjaśnia Krzysztof Miler z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie. I dodaje, że pierwsze małe autobusy, które pojadą na nasze telefoniczne, bądź wyrażone za pomocą aplikacji żądanie, pojawią się w Mierzynie-osiedlu i Podjuchach-osiedlu.
– Jesteśmy na etapie konsultowania warunków przetargu na obsługę linii, który ogłosimy w tym roku. Pieniądze na realizacje usługi są już w zasadzie zaklepane. Na roku 2016 wystąpiliśmy o dofinansowanie usługi w kwocie 1 mln 800 tysięcy złotych. W budowaniu przetargu będą brać udział konsultanci zewnętrzni, ponieważ chcemy jak najlepiej przygotować ofertę dla mieszkańców. Bierzemy też pod uwagę doświadczenia Krakowa – tłumaczy Krzysztof Miler.
Jak będzie wyglądać szczecińskie taksówki autobusowe w praktyce? Autobusy będą miały stworzoną wirtualną sieć przystankową. Miejsca zatrzymania będą prawdopodobnie oznaczone słupkami. Każdy telefon pasażera wyznaczy jednak inną trasę wzdłuż punktów zatrzymania. Więc może być tak, że autobus od pierwszego do ostatniego przystanku dojedzie bez zatrzymania najkrótszą trasą, w innym wypadku, jeśli zgłoszenia obejmą przystanki pośrednie, autobus obsłuży inne lokalizacje. System informatyczny, wyznaczy optymalną, najkrótszą trasę przejazdu obejmującą wszystkie zgłoszenia pasażerów. Na linie wyjadą minibusy przystosowane do transportu osób niepełnosprawnych, przewoźnik zostanie wybrany właśnie w drodze przetargu.
– Nie będzie jednak odjazdów autobusów bez pasażera, częstotliwość kursowania wyznaczy natomiast, ze względu na specyfikę tego rodzaju transportu, wyznaczy pasażer. Pojazdy poruszać się będą między np. pętlami, gdzie umożliwimy im przesiadkę na inne autobusy i środki komunikacji miejskiej, które dowiozą ich dalej, do centrum Szczecina – mówi Miler.
Pasażer otrzyma informację zwrotną, że kurs po niego dojedzie, wkrótce po zgłoszeniu chęci odjazdu. W pierwszym rzędzie pod uwagę brane będą zgłoszenia, które ZDiTM otrzyma na 24 godziny przed uruchomieniem kursu, natomiast jeżeli ktoś zgłosi chęć przejazdu na przykład kilkanaście minut przed odjazdem autobusu, zostanie zabrany, ale rozkład jazdy będzie dostosowany do tego zgłaszającego się do nas wcześniej.
Wkrótce ZDiTM ma zapytać mieszkańców o propozycje nazw dla szczecińskiego autobusu na żądanie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.