fot. Ilya Plekhanov, lic. CC BY-SA 3.0Pasażerowie autobusu
Choć systemy automatycznego zliczania wejść i wyjść do i z pojazdów komunikacji zbiorowej nie są wolne od wad, pozostają najtańszą i bardzo efektywną metodą pomiarów – stwierdzili paneliści Kongresu Transportu Publicznego. Przedstawiciele organizatorów transportu podkreślali, że bramki w autobusach czy tramwajach pozwalają prowadzić badanie w sposób kompleksowy, a obecny poziom zaawansowania technicznego gwarantuje niewielki poziom błędu.
– Temat automatycznego zliczania pasażerów jest w Polsce stosunkowo nowy, bo systemy tego typu funkcjonują w komunikacji miejskiej czy na kolei zaledwie od kilku lat – mówił we wprowadzeniu do debaty o nowoczesnych sposobach badania potoków podróżnych, jaka odbyła się na tegorocznym Kongresie Transportu Publicznego, Michał Szymajda z portalu transport-publiczny.pl. – Systemy zliczania są jednak najbardziej miarodajną metodą pozyskiwania informacji o liczbie pasażerów – stwierdził Bogusław Prokop, dyrektor Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Prelegent podkreślał, że innym dobrym źródłem danych jest system sprzedaży biletów, a czasem niezbędna staje się zwyczajna obserwacja.
Wybór źródła danych zależy od celu ich gromadzenia
– To, w oparciu o co będziemy wyliczać liczbę pasażerów, wynika z tego, do czego dane te nam będą służyć. My ogólną liczbę podróżnych w skali roku pozyskujemy nie z systemów zliczających, a z systemu sprzedaży biletów – mówił natomiast Jakub Stefaniak, kierownik Działu Analiz Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie. Podkreślał, że ze względu na skalę działalności przebadanie całego systemu stołecznego transportu publicznego byłoby bowiem bardzo trudne. – Przymierzamy się jednak do takiego przedsięwzięcia – dodał. ZTM korzysta natomiast ze zliczarek do działań o charakterze operacyjnym, a więc związanych z konkretnym ciągiem czy przystankiem.
– To słuszna uwaga. Trudno bowiem kompleksowymi badaniami rozwiązywać np. problemy prozaiczne, dla których wymyślono prostsze metody – odpowiedział Łukasz M. Dziągwa, zastępca dyrektora ZTM Rzeszów. Wskazywał przy tym, że w jego mieście automatyzacja badań potoków jest obecnie wykorzystywana dość szeroko, bo w bramki liczące podróżnych wyposażona jest około połowa floty. Wyniki pomiarów maszynowych były weryfikowane badaniami tradycyjnymi, a efekty porównań wskazały jednoznacznie, że podróżni zliczani są poprawnie, bez istotnych błędów.
Miasta dążą do objęcia automatycznymi badaniami całości przewozów
Prelegent zwrócił także uwagę, że automatyczny system pomiarów jest nie tylko dokładny, ale i tani w użytkowaniu. – Już po instalacji praktycznie nie generuje on kosztów – stwierdził. Docelowo więc cały tabor kursujący w ramach rzeszowskiej komunikacji miejskiej ma być wyposażony w bramki liczące. Podobne plany ma Białystok: obecnie pasażerowie są liczeni automatycznie w więcej niż dwóch na trzech autobusach miejskich, a każda z trzech spółek kursujących na zlecenie BKM zobowiązana jest do kupowania pojazdów z zainstalowanymi bramkami.
– Badanie jest więc kompleksowe. Potem natomiast naszym zadaniem jest wydobyć z całej kopalni danych to, co jest istotne. Z mojego doświadczenia wynika bowiem, że nie chodzi jedynie o to, by podróżnych poprawnie policzyć – podkreślał Bogusław Prokop. Jakub Stefaniak wskazywał natomiast, że problemem na etapie analizy bywa integracja danych pochodzących z autobusów wyposażonych w różne systemy zliczające. Część producentów ingeruje bowiem w pewnym stopniu w surowe dane zliczarek, zaś dokładność urządzeń najstarszej generacji bywa niezadowalająca.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.