Poseł Paweł Bejda zadał pytania wiceprezesowi Rady Ministrów, Jarosławowi Kaczyńskiemu, o kondycję spółki Autosan. Z odpowiedzi na interpelację wynika, że firma oczekuje na sprzedaż, a jej przejęcie przez PGE nie powiodło się ze względu na zbyt wygórowaną cenę, jakiej żądała PGZ. Dodatkowo, mimo zapowiadanej produkcji pojazdów wojskowych, poza autobusami i przyczepami, firma takowych nie wyprodukowała. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy producent jest odpowiednio zabezpieczony finansowo, by zrealizować warszawski kontrakt na 90 autobusów przegubowych LNG.
Sanocka firma została przejęta przez Polską Grupę Zbrojeniową w 2016 roku. Z wypowiedzi ówcześnie rządzących polityków wynikało, że Autosan skupi się na produkcji autobusów, a także sprzętu dla wojska, wszak został dokoptowany do grupy firm działających w przemyśle zbrojeniowym. Udało się w pewnym stopniu zrealizować zapowiedzi dotyczące produkcji autobusów, ponieważ aktualnie firma oferuje w swoim portfolio kilka modeli autobusów miejskich, a także międzymiastowych. W odpowiedzi na interpelację wspomina o tym Jacek Sasin, minister aktywów państwowych. Autosan zrealizował ostatnio pełne zamówienie w liczbie 15 sztuk elektrycznych pojazdów dla MPK Częstochowa i choć nie jest to wiodący gracz na rynku, to “autobusowa” noga przedsiębiorstwa powoli się rozwija. Inaczej niż ma to miejsce w przypadku produkcji zbrojeniowej.
To właśnie ten temat zdominował interpelację posła Bejdy, który dopytuje o to, w jakich zamówieniach dla polskiej armii brała udział firma, czy Autosanowi był proponowany angaż w produkcję aut opancerzonych, a także dlaczego firma nie została wykorzystana do realizacji zamówień na pojazdy wojskowe. Parlamentarzysta poruszył także kwestię przejęcie firmy przez PGE, powodów dla których Autosan został wystawiony na sprzedaż, a także kwot jakie zostały zainwestowane w firmę od przejęcia jej przez PGZ w 2016 roku.
– Przedmiotem działalności Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ) jest przede wszystkim produkcja zbrojeniowa. Z uwagi na fakt, że Autosan sp. z o.o. funkcjonuje w odrębnym, komercyjnym segmencie rynku, właściciele spółki tj. HSW oraz Pit-Radwar (spółki Grupy PGZ) – rozpoczęli proces zbycia udziałów spółki i pozyskania inwestora w celu rozwoju przedsiębiorstwa. Rozwój dalszych możliwości produkcyjnych wymaga zaangażowania kolejnych środków, dlatego udziałowcy podjęli próbę zbycia udziałów spółki i pozyskania dla niej inwestora, który będzie w najlepszy możliwy sposób zagwarantować dalszy rozwój Spółki – odpowiedział Jacek Sasin, wicepremier, a także Minister Aktywów Państwowych, pytany o powody wystawienia firmy na sprzedaż.
Autosan za drogi dla PGESasin podał także kwotę jaka została zainwestowana w Autosan, opiewa ona na 89,73 mln złotych. Pytany o kwestie produkcji dla wojska, minister odpowiedział, że Autosan w ostatnich latach uzyskał kontrakty na dostawy autobusów, kontenerów, nadwozi, kabin, a także przyczep dla polskiej armii. Wicepremier nie udzielił klarownej odpowiedzi w kwestii zaangażowania firmy w produkcję pojazdów opancerzonych. Natomiast podkreśla, że Autosan to największy pracodawca w regionie, zatrudniający 400 osób.
– W październiku 2019 roku PGZ S.A. odpowiedziała na ofertę PGE S.A., potwierdzając zainteresowanie sprzedażą udziałów Autosan sp. z o.o., oraz poinformowała, że wskazana w niewiążącej ofercie PGE S.A. cena jest niezadowalająca dla PIT-RADWAR S.A. oraz HSW S.A. W związku z dużymi rozbieżnościami dotyczącymi wyceny udziałów Autosan sp. z o.o. pomiędzy PGE S.A., a sprzedającymi, w grudniu 2019 r. Zarząd PGE S.A. podjął decyzję o odstąpieniu od dalszych rozmów i zamknięciu projektu – dodał minister w kwestii pytania o stan negocjacji nad przejęciem Autosana przez PGE.
Co z pojazdami opancerzonymi?Zdaniem posła, Minister nie udzielił odpowiedzi na niektóre pytania, dlatego Bejda zadał powtórną interpelację, w której skupił się na przyczynach zakupu Autosana przez PGZ. Dodatkowo poseł ponowił też pytanie o zaangażowanie firmy w produkcję pojazdów opancerzonych.
– Konsorcjum złożone ze spółek Grupy PGZ w swojej ofercie zakupu złożonej syndykowi zadeklarowało m.in. zachowanie miejsc pracy i przejęcie pracowników (ok. 300 osób) oraz utrzymanie produkcji. Spółki PGZ zdecydowały się na zakup udziałów Autosan sp. z o.o. z kilku powodów. Najważniejszym była chęć utrzymania zdolności produkcyjnych polskich autobusów oraz produkcji specjalnej dla Sił Zbrojnych. Przejęcie Autosanu w 2016 r. umożliwiło powrót Spółki na rynek, stworzenie w Spółce nowych kompetencji, które będą mogły zostać skutecznie wykorzystane także dla szeroko rozumianego interesu Państwa. Spółka dynamicznie odbudowuje potencjał produkcyjny i sprzedażowy – odpowiedział wicepremier na pytanie
W odpowiedzi na pytanie dotyczące produkcji pojazdów opancerzonych, minister zasłonił się tajemnicą przedsiębiorstwa.
Warszawski kontrakt zagrożony?Jednocześnie jak podało w ostatnim czasie
Radio Rzeszów, Autosan otrzymał od PGZ 30 milionów złotych, które mają mu pomóc w realizacji zamówienia na
90 autobusów przegubowych dla warszawskiego ZTM. Wg. cytowanej w artykule, szefowej zakładowej “Solidarności”, Ewy Latusek, firma nie ma jeszcze gotowych dokumentacji, ani prototypu pojazdu, a także, że na aktualnym etapie zamówienia firma powinna mieć 70, a nie 30 milionów złotych na realizację. Natomiast prezes firmy, Adam Smoleń, w tym samym materiale stwierdza, że jego zdaniem kwota 30 milionów złotych wystarczy. Termin dostawy autobusów mija w sierpniu 2022 roku.