Grupa posłów Lewicy wniosła projekt nowelizacji prawa przewozowego, która da możliwość nakładania kar lub wyproszenia z pojazdu pasażera, który nie stosuje się do obowiązku zakrywania ust i nosa.
Wnioskodawcy pod przewodnictwem posłanki Lewicy Razem Pauliny Matysiak złożyli projekt nowelizacji prawa przewozowego, które dotyczy umożliwienia przewoźnikowi pobierania od pasażera nieprzestrzegającego w transporcie zbiorowym obowiązku zakrywania ust i nosa opłaty dodatkowej, a w konsekwencji także usunięcia tego pasażera z pojazdu. Wystarczy do tego dopisanie jednego podpunktu do art. 34a. – Ta nowela Prawa przewozowego jest bardzo krótka i prosta. Chodzi o to, by na te osoby, które w pojeździe – w pociągu, autobusie, tramwaju – nie zakrywają ust i nosa, można było nałożyć dodatkową opłatę – powiedziała Paulina Matysiak Polskiej Agencji Prasowej.
Przewoźnicy autobusowi i kolejowi wielokrotnie zwracali uwagę na to, że żadne przepisy powszechnie obowiązującego prawa nie umożliwiają przewoźnikowi, ani kontrolerowi biletów działającemu w imieniu przewoźnika, usunięcia z pociągu z użyciem jakichkolwiek środków przymusu, podróżnego, który nie stosuje się do wprowadzonego obowiązku zasłaniania ust i nosa. Więcej na ten temat pisaliśmy w tekście pt.
Drużyny konduktorskie nie mogą nakładać kar za brak maseczki.
– Ustawa pozwoli nałożyć tę opłatę, a w konsekwencji doprowadzi do tego, że więcej osób będzie przestrzegało nakazu zakrywania ust i nosa, co zwiększy bezpieczeństwo pasażerów, ale i obsługi – kierowców i konduktorów – zauważyła Matysiak. Przepisy będą dotyczyły zarówno przewoźników prywatnych jak i państwowych i weszłyby w życie w dniu uchwalenia – o ile przyjmie je sejm