Hiszpańskie Bilbao stało się pierwszym dużym miastem na świecie, które w całości zostało objęte limitem prędkości 30 km/h. Decyzję ogłoszono 22 września, czyli w Międzynarodowy Dzień Bez Samochodu.
Przekształcanie miasta w strefę Tempo 30 odbywało się sukcesywnie od wielu miesięcy, a już w czerwcu 2018 odpowiednim zakazem przekraczania prędkości objęte było 87% ulic na terenie miasta. Cytowane przez PAP władze miasta wyjaśniają, że celem wprowadzenia takiego rozwiązania jest zmniejszenie liczby wypadków, ograniczenie zanieczyszczeń i hałasu. – Jeśli dzięki nowemu ograniczeniu prędkości uda nam się ochronić chociaż jedno ludzkie życie, to mamy już sukces – oświadczył Alfonso Gil, odpowiadający w mieście za kwestie ruchu drogowego.
W pierwszym okresie funkcjonowania przepisów kierowcy nie będą jednak karani mandatami – miasto chce ich w ten sposób przekonać do nowego rozwiązania oraz dać czas na oswojenie się z nowymi przepisami.
Na terenie Hiszpanii strefy z ograniczeniami prędkości do 30 km/h występują w 19 miastach. Najsurowsze obostrzenia występują w liczącej 80 tys. mieszkańców Pontevedrze, w północno-zachodniej części kraju, gdzie maksymalną prędkość jazdy w śródmieściu tego miasta ustalono na 10 km na godzinę.
We wrześniu 2019 roku rząd Hiszpanii zatwierdził tzw. Krajowy Plan Jakości Powietrza, zgodnie z którym miasta powyżej 50 tys. mieszkańców zobowiązane są do wprowadzenia w centralnych dzielnicach podobnych ograniczeń do 2023 roku.
Warto przy tym pamiętać, że stworzenie strefy Tempo 30 z prawdziwego zdarzenia to nie tylko wprowadzenie stosownych zakazów, ale także przebudowa infrastruktury zniechęcająca, lub wręcz uniemożliwiająca szybką jazdę samochodom oraz wprowadzenie rozwiązań ułatwiających poruszanie się rowerzystom i pieszym połączone z promocją i rozwojem transportu publicznego.
Prowadzone w wielu miastach analizy jednoznacznie wykazują, że w takich strefach znacząco tj. nawet o 1/3 spada liczba wypadków drogowych, a co najważniejsze nie są one tak dramatyczne w skutkach. Pieszy potrącony przez auto jadące z prędkością 30 km/h ma bowiem trzykrotnie większe szanse na przeżycie niż ten uderzony z prędkością 50 km/h.
Podobne działania, ale nie zawsze na tak dużą skalę, są prowadzone w wielu innych miastach w Europie. Plan objęcia strefą Tempo 30 całego miasta
zapowiedziała m.in. Bruksela, ale tam nowe przepisy wejdą w życie od 1 stycznia 2021 roku i zakładane są od nich wyjątki.
Podobne ograniczenia prędkości wprowadzają również Polskie miasta, w tym Kraków, Gdańsk czy Poznań. Jakiś czas temu objęcie 2/3 miasta podobnym ograniczeniem
zapowiadał także prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, ale na razie wdrażanie tego planu nie idzie zbyt szybko.