Blinkee: Problemów z lekką mobilnością w porównaniu z liczbą przejazdów jest niewiele

– Trend jest jednoznaczny: ludzie chcą korzystać z pojazdów lekkiej mobilności miejskiej i najprawdopodobniej będą przesiadać się z samochodów na skutery, rowery czy hulajnogi – mówił podczas Kongresu Technologii Miejskich Marcin Maliszewski, jeden z założycieli firmy Blinkee City. Tezę tę argumentował m.in. wynikami osiąganymi przez jego firmę i szybkim rozwojem jej działalności. – W 2017 r. zaczynaliśmy od sharingu skuterów w Warszawie. Aktualnie nasze skutery jeżdżą już w sześciu krajach Europy, mamy 1600 takich pojazdów – stwierdził.

Dzięki sharingowi skuterów zmniejsza się hałas i poziom zanieczyszczeń

Wskazywał on również, że kiedy Blinkee rozpoczynało działalność, jego usługa miała charakter pionierski. Obecnie zaś możliwość krótkoterminowego wynajmu skuterów, hulajnóg czy rowerów, w tym elektrycznych, istnieje w zasadzie w każdym większym mieście. Systemy sharingowe rozwiązują przy tym zdaniem prelegenta realne problemy miast: zmniejszają obciążenie ulic ruchem samochodowym. Wiąże się z tym niższa emisja dwutlenku węgla i toksyn oraz hałasu.

Blinkee City oferuje obecnie trzy rodzaje pojazdów: dwuosobowy skuter elektryczny, rower elektryczny i hulajnogę elektryczną – w tym roku hulajnogi firmy mają pojawić się w kilku miastach Polski i Europy. Model, jaki wybrano, został opracowany od podstaw. – To hulajnoga typowo sharingowa, bo ma ona wymienną baterię – opisywał Marcin Maliszewski. Dzięki możliwości wymiany ogniwa przez pracownika, który dojedzie do pojazdu, osiągalna ma być dostępność hulajnogi przez całą dobę.

Powiązanie pojazdu z aplikacją ma podnosić bezpieczeństwo

Rowery elektryczne Blinkee pojawiły się natomiast w zeszłym sezonie w Rzeszowie i Milanówku. Obecnie eksploatowanych jest już ponad 100 rowerów, 500 hulajnóg i 1600 skuterów. Wszystkie te pojazdy wypożyczać można przy pomocy aplikacji, która – jak zapewnia jeden z założycieli Blinkee – jest w pełni zintegrowana z każdym z urządzeń. – To podnosi bezpieczeństwo, bo jesteśmy w stanie zareagować w ciągu minuty, kiedy np. skuter się przewróci albo ktoś ma wypadek – argumentował.

Bieżący podgląd stanu pojazdu ma też umożliwić firmie działanie w wypadku, w którym skuter zostałby zaparkowany niewłaściwie i przeszkadzałby np. pieszym. To właśnie niepoprawne parkowanie jest przy tym według Marcina Maliszewskiego jednym z dwóch najważniejszych – obok wandalizmu – realnych problemów związanych z rozwojem lekkiej mobilności. Przekonuje on jednocześnie, że trudności te da się w dużej mierze zniwelować.

Miejsc oddawania pojazdów mogą być tysiące, ale powinny być konkretne

Jednym ze skutecznych działań w tym zakresie ma być przetestowane już w Rzeszowie wyznaczenie dużej iczby punktów, w których można pozostawić pojazd. – Chcemy, by w kolejnych miastach też były wyznaczone konkretne miejsca do parkowania. Mogą być ich nawet tysiące, ale dobrze, gdy są one jasno określone – mówił przedstawiciel Blinkee City. Namawiał on też samorządy do tworzenia miejskich stojaków, do sieci których dostosować mogliby się operatorzy sharingowi.

– Tych problemów, które są często nagłaśniane w mediach, nie ma aż tak dużo w porówaniu z liczbą przejazdów i zadowolonych klientów – ocenił przy tym Marcin Maliszewski. Skutery, hulajnogi czy rowery mają mieć przy tym cały szereg zalet: są tańsze w eksploatacji i przyjaźniejsze środowisku naturalnemu. Mają też dawać użytkownikom dużą radość z jazdy.