Budimex: Warszawa Zachodnia to wymagający kontrakt

Łukasz Malinowski, Rynek Kolejowy: Prace nad Warszawą Zachodnią będą sporym utrudnieniem dla warszawiaków. Na razie wielu z nich, ze względu na pandemię, nie korzysta z transportu szynowego tak często jak kiedyś, ale to nadal duża stacja, na której prace są prowadzone przy utrzymaniu ruchu. Co w tym projekcie jest dla was największym wyzwaniem?

Maciej Olek, dyrektor budownictwa kolejowego, Budimex: Warszawa Zachodnia to kontrakt bardzo wymagający zarówno pod względem technicznym, ze względu na rozwiązania, które zostaną zastosowane, jak i pod względem organizacyjnym, co należy wiązać z koniecznością prowadzenia prac na największej stacji kolejowej w Polsce przy jednoczesnym utrzymaniu ciągłości ruchu. Tysiąc pociągów i 60 tys. pasażerów korzystających z tej stacji każdego dnia to jest ogromne wyzwanie. Na zrealizowanie robót mamy tylko 32 miesiące, przez ten czas plac budowy będzie się zmieniał, a chcemy wspólnie z PKP PLK zagwarantować podróżnym w miarę możliwości komfortowe korzystanie z kolei.

Jeśli chodzi o sprawy techniczne, to sporym wyzwaniem jest głębokie posadowienie obiektów, konieczność przebudowania istniejącej infrastruktury kolidującej z naszą inwestycją, w tym m.in. linii energetycznych, telekomunikacyjnych czy też wodociągów. Jednak dwa najpoważniejsze wyzwania towarzyszące inwestycji to budowa przejścia podziemnego wraz z tunelem tramwajowym przebiegającym pod stacją na poziomie -2 pod powierzchnią terenu, oraz zapewnienie szeroko pojętego bezpieczeństwa w trakcie realizacji budowy. Projektowane przejście ma szerokość 60 m i jest kluczowym, szczególnie dla pasażerów, elementem rozwiązań komunikacyjnych na stacji, które będą funkcjonować po jej modernizacji. Posadowiony jest na głębokich ścianach szczelinowych, a prace ziemne będziemy wykonywać metodą podstropową, częściowo pod czynnymi torami na ruchliwej stacji w samym sercu Warszawy.

Warto pamiętać o tym, że w ramach naszego kontraktu budujemy samą konstrukcje tunelu tramwajowego. Zostało to uzgodnione pomiędzy PKP PLK i Tramwajami Warszawskimi. Natomiast tunel ten jest tylko elementem większego projektu realizowanego przez Tramwaje Warszawskie, nie mającym wpływu na tempo realizacji całości tej inwestycji.

Drugim poważnym zadaniem towarzyszącym realizacji robót jest konieczność zapewnienia bezpieczeństwa użytkowania infrastruktury kolejowej, zarówno z punktu widzenia przewoźników, jak i pasażerów. Tutaj nie możemy sobie pozwolić na żadne błędy. Prace budowlane nie mogą przecież stwarzać zagrożenia ani dla prowadzenia ruchu pociągów, ani dla korzystających ze stacji podróżnych. Jest to duże wyzwanie ze względu na tempo prac oraz zmienność sytuacji na budowie, gdzie na tym etapie praktycznie każdego dnia mamy do czynienia ze zmianami w warunkach realizacji robót.
Sama przebudowa układu torowego nie jest technicznie wyjątkowym wyzwaniem. Budimex od lat realizuje podobne inwestycje i tutaj rozwiązania są podobne do tych, jakie dobrze znamy i skutecznie stosujemy na innych projektach.

Na jakim etapie prace są obecnie?

W grudniu zaczęliśmy prace związane z samym przejściem podziemnym – wykonujemy ściany szczelinowe. Pracujemy także nad usuwaniem kolizji oraz nad budową kładki i to są na początku roku nasze trzy najważniejsze zadania. Pod koniec marca ruszy pierwsza duża faza robót, która będzie oznaczała zamknięcie peronów 6 i 7. Teraz już mamy pewne utrudnienia związane z dojściem do peronów, ale poważne zmiany w funkcjonowaniu całej stacji nastąpią właśnie dopiero za kilka tygodni.

Na razie jeszcze nie będzie zamykany tunel pod pozostałymi peronami. Pod koniec marca zostanie on wyłączony z użytkowania pod peronem 6 i 7, ale zachowana zostanie możliwość przejścia w poziomie szyn do pozostałej jego części. Dopiero rozpoczęcie prac nad peronami 1, 2 i 3, a to jest planowane mniej więcej za dwa lata, będzie wymagało wyłączenia tunelu z eksploatacji, wtedy zostaną również wyłączone tory WKD.

Kiedy zostanie oddana do użytku powstająca już kładka? Czy pasażerowie będą z niej mogli od razu korzystać?

Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku powinna być już dostępna dla pasażerów kładka nad torami, która będzie stanowiła alternatywę dla przejścia tunelem. Zapewni ona połączenie pomiędzy peronami od Tunelowej do Alei Jerozolimskich i połączy zarówno perony już zmodernizowane, jak i te czekające na prace. Skróci się czas przejścia – już nie będzie trzeba korzystać z dojścia, które jest udostępnione w tej chwili przez linię obwodową. Generalnie jednak zachęcamy wszystkich do korzystania z dojścia do peronów od Alei Jerozolimskich. Budowa jest prowadzona od strony ulicy Tunelowej i to tam zwłaszcza w pierwszym okresie będą występowały największe utrudnienia dla pasażerów.

Zburzony zostanie budynek dworca od strony kolejowej. Co powstanie w jego miejscu?

Nowym dworcem de facto stanie się przejście podziemne, które w nowej wersji będzie miało 60 metrów szerokości , a więc bardzo dużo w porównaniu z aktualną sytuacją powierzchni użytkowej i tam będzie się koncentrowała działalność związana z obsługą pasażerów. Bardzo ważnym elementem będzie też podziemne przejście do linii obwodowej, które znacząco ułatwi przesiadki i skróci czas potrzebny na dojście do peronów. Warto pamiętać, że zapewni ono także wygodne dojście do Alei Jerozolimskich oraz możliwość przesiadki na tramwaj, oczywiście po wybudowaniu linii tramwajowej przez miasto. W ramach prac powstanie również nowy budynek wielofunkcyjny z centrum sterowania LCS i powierzchnie służące pracownikom PKP PLK.

Jak będzie wyglądała kwestia zieleni na obszarze, który podlega Budimeksowi w ramach inwestycji? Czy prowadziliście jakieś wycinki?

Mamy świadomość, że realizacja tego kontraktu może być uciążliwa dla części pasażerów. Wiemy, że przeprowadzenie przejścia przez plac budowy, tak jak ma to teraz miejsce od ul. Tunelowej, nie jest zbyt wygodne – inaczej tego niestety nie dało się zrobić. Będziemy się jednak starali ułatwiać życie podróżnym i odpowiadać na wszelkie uwagi. Zachęcam do kontaktu z naszym personelem w tej sprawie. Namiary można łatwo znaleźć na tablicach informacyjnych. Ostatnio poprawiliśmy oznakowanie, postawiliśmy latarnie, żeby wszystko dobrze oświetlić. Pracujemy nad dodatkowymi rozwiązaniami komunikacyjnymi. W ramach budowy nowej stacji posadzimy ponad 700 nowych krzewów i drzew, 325 pnączy oraz wykonamy 4 tysiące metrów kwadratowych trawników. To jest znacznie więcej powierzchni biologicznie czynnej niż zostało zlikwidowane w ramach przygotowań do budowy.