Biuro prasowe urzędu miasta w Bydgoszczy opublikowało oświadczenie, w którym opisuje działania ratusza w związku ze strajkiem kierowców i motorniczych, który sparaliżował miasto. Tym czasem prezydent Rafał Bruski zapewnia, że warunki pracy i płacy strajkujących się nie zmienią.
O strajku
możecie przeczytać tutaj, a
tutaj o mediacjach i rozmowach miedzy prezydentem a protestującymi.
„Zwracam się z apelem i prośbą, aby kierując się dobrem Mieszkańców, wrócili Państwo do pracy. Na przystankach autobusowych i tramwajowych stoją i czekają Mieszkańcy - dzieci, osoby starsze, pracownicy, studenci. Proszę, żebyście nie dopuścili do tego, żeby to Mieszkańcy ponosili konsekwencje działań osób prowokujących i napędzających zaistniałą sytuację” – napisał w oświadczeniu prezydent Bruski. „Wasze warunki płacy i pracy nie zmienią się a jeśli ktoś twierdzi inaczej to Was okłamuje. Proszę byście nie dali sobą manipulować. Zapewniam, że żadne takie zmiany nie są planowane” – dodał.
Tymczasem biuro prasowe informuje o doraźnych działaniach.
„W związku z nielegalnym strajkiem kierowców i motorniczych Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Bydgoszczy, którego skutkiem jest wstrzymanie komunikacji w mieście informujemy, że podjęliśmy następujące działania, których celem jest umożliwienie mieszkańcom poruszanie się po mieście:
- firma KDD obsługująca linie 55, 67 i 69 udostępniła swój tabor. Samochody będące w dyspozycji miasta i miejskich spółek będą jeździły po mieście i zabierały mieszkańców czekających na przystankach.
- promujemy (i prosimy o to też Państwa, media) postawy obywatelskie - podwożenie się wzajemnie, zabieranie czekających na przystanku ludzi.
-przedłużamy także działanie Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego - od 13:00 operator system- firma BikeU, uzupełni wszystkie stacje w rowery, co oznacza, że mieszkańcy mogą nadal korzystać z roweru miejskiego”.
Biuro prasowe urzędu miasta dodało, że organizator transportu czyli tamtejszy ZDMiKP stara się uzupełnić brakujący tabor i uruchamiać komunikację zastępczą. O pomoc poproszono m.in. PKS.
Jednocześnie organizator transportu - ZDMiKP, systematycznie uzupełnia uruchamianie komunikacji zastępczej.