Wygrana firmy Hyundai w warszawskim przetargu na dostawy do 213 pojazdów nie przestaje budzić emocji. Do Tramwajów Warszawskich wybierają się funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. – CBA poprosiło Tramwaje Warszawskie o wgląd w dokumentację przetargową – potwierdza Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich.
Dużym echem odbija się warszawski przetarg na nowe tramwaje.
Wygrała go koreańska firma Hyundai Rotem, która nie dostarczała jeszcze tramwajów na rynek unijny. HRC pokonał Pesę, której oferta przekraczała budżet Tramwajów Warszawskich o pół miliarda złotych (znany jeszcze przed otwarciem ofert). Pomimo tego jednak na scenie politycznej pojawiły się zarzuty o to, że Warszawa nie wspiera polskiego biznesu. Wojewoda kujawsko-pomorski
skierował w tej sprawie list do Rafała Trzaskowskiego, prezydenta stolicy, a jeden z europosłów prawicy
wystąpił z interpelacją do Komisji Europejskiej.
O kontroli CBA napisał Newsweek. Informację potwierdziły Tramwaje Warszawskie. – W piątek 15 lutego 2019 r. CBA poprosiło Tramwaje Warszawskie o wgląd w dokumentację przetargową i kopie dokumentów. Dokumentacja zostanie przekazana zgodnie z treścią pisma informującego o bezterminowej kontroli. Podczas prowadzonych działań kontrolnych zawsze wykazujemy się współpracą i pełnym wsparciem służb kontrolnych – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich. Na razie nie wyznaczono terminu kontroli.
W poniedziałek 18 lutego od wyniku przetargu
odwołała się Pesa. – Postanowiliśmy odnieść się między innymi do elementów formalnych oferty oraz kwestii prawidłowości wyceny, okoliczności dotyczących produkcji, posiadanych zasobów oraz rzetelności oświadczeń w zakresie zapewnienia terminowego wykonania zamówienia przez koreańską firmę – komentował Maciej Grześkowiak, szef PR Pesy. Krajowa Izba Odwoławcza w ciągu kilkunastu dni powinna wyznaczyć termin posiedzenia w tej sprawie.
Do zarzutów Pesy związanych z nierealną wyceną złożoną przez koreańską firmę
odniósł się już częściowo Wojciech Bartelski, prezes Tramwajów Warszawskich. Jak wskazywał, Pesa – po odjęciu kosztów związanych z obsługą serwisową – dostarczała do Warszawy tramwaje znacznie taniej niż proponuje teraz Hyundai.
Aktualizacja 22.02.2019 r.CBA przekonuje, że działań ws. warszawskiego przetargu nie można nazywać "kontrolą". – To rutynowe czynności analityczno-informacyjne – podkreśla Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.