Najprawdopodobniej dotychczasowy dworzec autobusowy w Chełmie zostanie zlikwidowany. Tamtejszy samorząd skupuje nieruchomości należące do lokalnego PKS-u i szuka dla nich nowego przeznaczenia. Postanowił przy tym kontynuować działalność przejętej stacji benzynowej i chce oferować mieszkańcom paliwo w niskich cenach.
Podobnie jak szereg innych przewoźników autobusowych, spółka PKS Chełm znajduje się obecnie w trudnej sytuacji (
miała zresztą duże problemy jeszcze przed pandemią). Świadczy o tym m.in. przyznana przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości dotacja na kapitał obrotowy. Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie internetowej przedsiębiorstwa, bardzo ograniczyło ono swoją działalność przewozową. Firma wyprzedaje też swój majątek.
Miasto chce konkurować z koncernami paliwowymi Nabywcą kilku nieruchomości okazał się lokalny samorząd. – 31 grudnia miasto, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej Chełm zrealizowały część ustaleń zawartych w porozumieniu dotyczącym nabycia stacji paliw, dworca PKS oraz bazy technicznej tej spółki – mówi Dominik Gil z Gabinetu Prezydenta Miasta Chełm. Wówczas MPGK stało się właścicielem stacji paliw zlokalizowanej przy al. Armii Krajowej i zajezdni znajdującej się przy ul. Hutniczej.
Co ciekawe, miejska spółka ma utrzymywać stację benzynową. – Będzie ona zaopatrywać samorządowe jednostki i mieszkańców w paliwo w cenach konkurencyjnych w stosunku do komercyjnych sprzedawców – zapowiada nasz rozmówca. Obie nieruchomości wyceniono łącznie na 3,5 mln zł brutto. Na razie nie wiemy, jak zagospodarowana zostanie dawna baza taborowa.
Dworzec raczej nie pozostanie dworcem – W najbliższym czasie miasto Chełm podpisze kolejny akt notarialny z firmą PKS – zapowiada przedstawiciel UM Chełm. Ma on dotyczyć zapowiadanego zakupu dworca autobusowego znajdującego się u zbiegu ul. Lwowskiej i al. Armii Krajowej. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami przewoźnik, który jest wciąż jeszcze użytkownikiem wieczystym, będzie mógł korzystać z obiektu do końca czerwca.
Dotychczas lokalne władze nie zadecydowały, jak wykorzystają dworzec. Ostateczne rozstrzygnięcia mają zapaść w ciągu kilku miesięcy od zakupu. – Warto dodać, że w pobliżu obiektu PKS funkcjonuje tzw. dworzec busów, skąd przewozy regionalne i dalekobieżne świadczą inni lokalni przewoźnicy – mówi Dominik Gil. Samorząd rozważa też możliwość budowy węzła multimodalnego przy okazji zapowiadanej przez PKP przebudowy dworca kolejowego.