fot. Anatoliy-024, lic. CC BY-SA 3.0Autobus PKS Chełm
Autobusy regionalne znikają z dróg w różnych częściach kraju. Obok dużych koncernów (Mobilis, Arriva) likwidacje przewozów prowadzą także mniejsi przewoźnicy. Duże cięcia w rozkładzie jazdy weszły w życie m.in. w Chełmie. Tamtejszemu PKS-owi ma jednak nie grozić całkowita likwidacja.
Po upadku spółek wywodzących się z dawnej Krajowej Państwowej Komunikacji Samochodowej z Włodawy, Krasnegostawu i Hrubieszowa jedynym PKS-em działającym w tej części kraju pozostaje PKS Chełm. Lokalna prasa informowała jednak niedawno, że również ten przewoźnik jest obecnie w złej kondycji finansowej. W związku z tym chełmskie przedsiębiorstwo miało zlikwidować szereg kursów na najmniej rentownych liniach – pisał w listopadzie „Nowy Tydzień”.
Od końca wakacji PKS zlikwidował aż 11 linii
– Z powodu nierentowności, a co za tym idzie – konieczności dofinasowania kursów przez przewoźnika, zlikwidowano następujące linie: Chełm – Bogdanka, Chełm – Rozięcin i Chełm - Wojsławice – potwierdził w rozmowie z portalem transport-publiczny.pl Waldemar Szynal, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Chełmie. To już kolejne cięcia przeprowadzone w ostatnim okresie. Wraz z początkiem września przestały bowiem funkcjonować połączenia PKS Chełm do Dubienki (przez Roztokę), Maziarni, Wojsławic, Uchań, Rakołup, Sawina, Łukówka i Łowczy.
Czy zagrożone jest obecnie funkcjonowanie całego przedsiębiorstwa? – Firmie nie grozi bezpośrednio likwidacja – zapewnia nas prezes PKS Chełm. Oferta przewozowa spółki jest jednak obecnie bardzo uboga w porównaniu do stanu sprzed zaledwie kilku lat. W dzień roboczy (nauki szkolnej) z chełmskiego dworca realizowane są aktualnie jedynie 63 kursy, a w niedziele – tylko trzy.
Prezes PKS: linie lokalne powinno się finansować tak, jak miejskie
Przewoźnik wskazuje na duże problemy systemowe funkcjonowania transportu na obszarach pozamiejskich. – Niezbędne są zmiany w ustawie o transporcie publicznym wprowadzające czytelne zasady funkcjonowania transportu publicznego a możliwością faktycznej likwidacji „białych plam komunikacyjnych” – ocenia Waldemar Szynal. Wśród koniecznych do wdrożenia elementów wymienia on m.in. wprowadzenie pełnej decyzyjności i odpowiedzialności samorządów poszczególnych szczebli za funkcjonowanie transportu publicznego.
– Niezbędne jest też wprowadzenie zasad regulowanej konkurencji na ryku przewozów – stwierdza. Dodaje, że należy również wprowadzić dofinansowanie transportu publicznego poprzez stworzenie odpowiednich zasad i przeznaczenie na ten cel stosownych środków tak, jak ma to miejsce w przypadku transportu publicznego w miastach.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.