Miłośnicy komunikacji miejskiej na to pytanie odpowiedzą bez zawahania. Jednak wielu mieszkańców Tychów oraz Gdyni miałoby już z tym problem. Dlatego na niecodzienną akcję promocyjną zdecydowały się Tyskie Linie Trolejbusowe oraz Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej w Gdyni. W ramach wspólnej pracy powstał film o najdłuższej linii trolejbusowej w Polsce. W ten nietuzinkowy sposób spółki chcą promować transport publiczny.
Tychy i Gdynia to jedne z nielicznych miast w Polsce, gdzie zachowały się trolejbusy. Chcąc wykorzystać ten atut, spółki komunikacyjne obu miast połączyły siły i stworzyły filmik promujący transport publiczny. Co więcej, produkcją zajęli się wyłącznie pracownicy Tyskich Linii Trolejbusowych oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej w Gdyni.
Film rozpoczyna się w Tychach, gdzie nieuważny pasażer wsiada do trolejbusu linii 30, jadącym w kierunku Gdynia Główna. Podczas przejazdu oglądamy tyskie trolejbusy i kilka charakterystycznych dla Tychów miejsc. W tym czasie nasz bohater zasypia, a budzi go dopiero kierowca w Gdyni przed dworcem kolejowym. Zszokowany wychodzi i zaczyna zwiedzać Gdynię. Po dniu pełnym wrażeń dostrzega na jednej z pętli trolejbus powrotny do Tychów, ale zanim zdąży dobiec, ten odjeżdża z przystanku. Kiedy wydaje się już, że nie będzie happy endu, w ostatnich scenach pojawia się zabytkowy ziutek na tyskiej linii A i zabiera zagubionego pasażera sprzed zajezdni PKT w podróż do domu.
Film zrealizowano w dwóch częściach – pierwszą nagrano w Gdyni w czerwcu, a drugą w Tychach w połowie sierpnia. Główny bohater, Tomasz Kumor, na co dzień jest kierowcą trolejbusu w Tychach.
– Nasza współpraca z kolegami z Gdyni to doskonały pomysł na promowanie trolejbusów w Polsce. Wywołując uśmiech na twarzach widzów, którzy oglądają perypetie zagubionego pasażera, budujemy pozytywny wizerunek i pokazujemy, że oprócz tworzenia komunikacji trolejbusowej, potrafimy się również dobrze bawić – mówi Marcin Rogala, prezes Tyskich Linii Trolejbusowych.
Inicjatorzy akcji podkreślają, że to pierwsza taka akcja w Polsce, gdzie dwa przedsiębiorstwa, które dzieli odległość prawie 600 km, łączą siły, aby wspólnie promować komunikację publiczną. – Bardzo się cieszę, że udało się nam razem z Tyskimi Liniami Trolejbusowymi zrealizować ten ciekawy projekt – mówi Piotr Małolepszy, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej w Gdyni.
Warto przypomnieć, że tyskie trolejbusy w tym roku obchodzą już 36 lat funkcjonowania. Dużo starsze są jednak trolejbusy w Gdyni. Tutejszy system ma już 75 lat. Co ciekawe, mimo że już w 1930 roku rozważano uruchomienie komunikacji trolejbusowej, to zdecydowano się jednak na droższe w eksploatacji autobusy z silnikami diesla. Dopiero II wojna światowa przyczyniła się do rozwoju trolejbusów. Autobusy zostały przekazane wojsku, a miasto zaczęło w 1942 roku budować sieć trakcyjną dla trolejbusów.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.