Przedłużają się prace koncepcyjne związane z jedną ze sztandarowych inwestycji transportowych stolicy – trasą tramwajową, która ma połączyć Wolę, Dw. Zachodni i Ochotę z Mokotowem i Wilanowem. Sporo czasu zajmują opiniowanie i uzgodnienia założeń trasy i organizacji ruchu. – Stawiamy brzegowe warunki. Życie tak wygląda, że projektant musi się dostosować. Czasami jesteśmy twardym negocjatorem – nie ukrywa Michał Domaradzki, dyrektor Biura Polityki Mobilności i Transportu.
Pod koniec 2015 r. Tramwaje Warszawskie
podpisały umowę z konsorcjum Safege oraz Schuessler-Plan Inżynierzy na wykonanie wielobranżowej koncepcji budowy trasy tramwaju od ul. Kasprzaka, przez Dw. Zachodni, Ochotę i Mokotów do Wilanowa. Zadaniem projektantów jest m.in. przygotowanie projektu stałej organizacji ruchu i analizy układu zasilania trakcji tramwajowej oraz materiałów niezbędnych do uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, które będą stanowić podstawę do późniejszego wykonania dokumentacji projektowej.
Inwestycja podzielona jest na sześć zadań (odcinków).
Zadanie A obejmuje odcinek od ul. Kasprzaka do Dworca Zachodniego;
zadanie B – od Dworca Zachodniego do skrzyżowania z Grójecką,
zadanie C – ul. Banacha do ul. Rakowieckiej przez ulice: Żwirki i Wigury, Rostafińskich (na obrzeżach Pola Mokotowskiego) i św. Boboli,
zadanie D – od stacji metra Pole Mokotowskie do ul. św. Bonifacego przez ulice: Rakowiecką, Puławską, Goworka, Spacerową, Belwederską, Sobieskiego z rozgałęzieniami w ul. Gagarina i ul. św. Bonifacego (do obecnej pętli autobusowej Stegny), zadanie E – od ul. św. Bonifacego do Południowej Obwodnicy Warszawy przez ul. Sobieskiego i al. Rzeczpospolitej oraz
zadanie F – pętla na Muranowie.
W dalszym ciągu – pomimo przyjętych wstępnych terminów w umowie – nie zakończyły się jednak prace koncepcyjne. Sporo czasu zajmują opiniowanie i uzgodnienia założeń trasy i organizacji ruchu. – Przygotowania nie utknęły w martwym punkcie. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak potrzebne dla warszawiaków są takie przedsięwzięcia i robimy wszystko, by maksymalnie sprawnie były realizowane. To proces złożony – mówi Michał Domaradzki, dyrektor Biura Polityki Mobilności i Transportu. – W biurze jest do tego dedykowana pani inżynier, która stale współpracuje z Tramwajami Warszawskimi. Te przeszkody i rozbieżności, które się pojawiają, staramy się dochodzić do wspólnych rozwiązań – dodaje dyrektor.
Tramwaje Warszawskie dysponują już
decyzją środowiskową dla trzech odcinków objętych
dofinansowaniem unijnym (B, D+E). Proces opiniowania założeń trasy i organizacji ruchu zakończył się jedynie dla odcinka B na Ochocie (Dw. Zachodni – Grójecka) oraz jednej z odnóg na odcinku D (Gagarina). Nieoficjalnie pojawiają się informacje o trudnej współpracy między projektantami a jednostkami miejskimi. – Mamy wspólny interes: chcemy wybudować tramwaj na Wilanów. Stawiamy brzegowe warunki. Życie tak wygląda, że projektant musi się dostosować. Działamy w interesie warszawiaków i sprawnie funkcjonującej komunikacji. Chcemy wyprodukować takie narzędzie komunikacyjne, które będzie wszystkim skutecznie służyć. Czasami jesteśmy twardym negocjatorem – nie ukrywa dyrektor Domaradzki. Wspomina o takich uwarunkowaniach, jak zachowanie drzew czy lokalizacja i liczba miejsc do parkowania.
Następnym krokiem, po zakończeniu uzgodnień, ma być przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej, a następnie – na roboty budowlane. Prace w terenie miały rozpocząć się w tym roku i potrwać do 2021 r., ale w obliczu przedłużających się przygotowań jest to nierealne. Tramwaje Warszawskie wielokrotnie podkreślały, że budowa poszczególnych odcinków zajmie dwa sezony budowlane. Realizacja zadań unijnych musi zakończyć się w 2023 r. Przy czym w ramach dofinansowania unijnego do zrealizowania są nie tylko odcinki trasy z Woli do Wilanowa, ale także tramwaj na Gocław, na ul. Kasprzaka oraz na Nowodworach. W przypadku Kasprzaka trwają prace projektowe, a dla Nowodworów niebawem ma ruszyć przetarg budowlany. Jeżeli chodzi o Gocław, rozwiązywane są problemy związane z niejasną własnością działek.