GZM pracuje nad ideą Kolei Metropolitalnej, która swój docelowy kształt powinna osiągnąć w 2055 roku i stać się kręgosłupem komunikacyjnym regionu. Metropolia zastanawia się nad powołaniem swojego przewoźnika lub objęciem udziałów w Kolejach Śląskich a do tego przygotowuje się do zakupów pociągów do obsługi całego systemu. Co jeszcze wiemy o tym ogromnym zadaniu?
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia cały czas pracuje nad ideą Kolei Metropolitalnej, która docelowo ma stać się kręgosłupem komunikacyjnym regionu. Na ten projekt składają się działania infrastrukturalne - budowa i modernizacja linii kolejowych, budowa nowych przystanków kolejowych, ale również działania z zakresu organizacji czy prowadzenia przewozów. Na jakim etapie jest więc realizacja tego ogromnego zadania?
Prace nad studium Kolei Metropolitalnej na finiszu
Jak mówi nam Grzegorz Kwitek, członek Zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii odpowiedzialny za transport publiczny, aktualnie trwają prace nad wstępnym studium kolei metropolitalnej,
zleconym w 2020 roku – W tym roku w końcu będziemy mogli zakończyć odbiory tego dokumentu. Ma on pokazać nie tylko to, jaką infrastrukturę musimy zbudować, ale również jaki tabor będzie potrzebny czy to, kto ma być organizatorem przewozów. Z ponad 30 wariantów wybraliśmy wariant numer 8A, który jest najbardziej racjonalny pod względem kosztowym i eksploatacyjnym. Teraz analizujemy go szczegółowo pod kątem ruchowym. Założyliśmy również pewien budżet, potrzebny na realizację projektu. Oczywiście realizujemy to wszystko wspólnie z zarządcą infrastruktury, a więc PKP PLK – opisuje Grzegorz Kwitek.
Zlecenie wykonania wspomnianego studium zostało poprzedzone opracowaniem koncepcji Kolei Metropolitalnej, które szeroko zostało o
pisane w tym miejscu.Przedstawiciel Metropolii dodaje również, że poza tworzeniem studium, GZM cały czas pracuje nad poprawą integracji biletowej, czego efektem jes
t wspólny bilet na kolej i komunikację tramwajową, autobusową oraz trolejbusową, choć jak na razie tylko w formie biletu miesięcznego oraz dobowego.
GZM chce wydawać coraz więcej na przewozy kolejowe
Od kilku lat GZM dotuje również połączenia kolejowe – Jako GZM nie dysponujemy swoim przewoźnikiem, dlatego w uzgodnieniu z organizatorem przewozów regionalnych – województwem, postanowiliśmy dofinansowywać kursy na niektórych odcinkach w obrębie GZM, a z roku na rok przeznaczamy na to coraz większe środki. Dzięki naszemu zaangażowaniu udało się również reaktywować połączenia z Gliwic do Bytomia, czy z Gliwic do Rybnika przez Knurów. W naszych planach zakładamy regularne zwiększanie wydatków na połączenia kolejowe a co za tym idzie również na wzrost pracy przewozowej – zapewnia Kwitek.
O reaktywacji połączeń z Gliwic do Bytomia więcej
można przeczytać tutaj, natomiast o pociągach do Rybnika, które ruszyły kilka tygodni temu,
piszemy tu.
Sześć projektów z Kolei Plus
Kolej Metropolitalna będzie opierała się także o projekty realizowane w ramach rządowego programu Kolej Plus. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia patronuje sześciu zadaniom w ramach Kolei Plus, a są to:
budowa drugiego toru na linii nr 140, pomiędzy Katowicami Piotrowicami a stacją Orzesze Jaśkowice wraz z budową trzech nowych przystanków w Mikołowie: Mikołów Kamionka, Mikołów Reta i Mikołów Osiedle Mickiewicza.
Odbudowa rozebranego fragmentu linii nr 198, na odcinku Pyskowice – Pyskowice Miasto,
Przygotowanie alternatywnego połączenia aglomeracyjnego
Tychy – Katowice Murcki – Katowice Ligota linią kolejową nr 142 Prace na liniach kolejowych nr 189 i 132 oraz budowa nowej łącznicy Kuźnica – Bytom Bobrek Wschodni w celu stworzenia nowego połączenia Ruda Chebzie – Bytom, w tym budowa nowych przystanków osobowych Ruda Orzegów i Bytom ul. Zabrzańska oraz łącznicy Ruda Śląska – Ruda Śląska Orzegów, która umożliwi uruchomienie połączeń Bytom – Ruda Śląska Orzegów – Ruda Śląska – Zabrze – Gliwice oraz połączeń z Bytomia przez Orzegów, Chebzie i Chorzów do Katowic.
Rewitalizacja linii kolejowej nr 162 na odcinku Dąbrowa Górnicza Strzemieszyce – Dąbrowa Górnicza Huta Katowice (posterunek odgałęźny) oraz jej odbudowa na dalszym odcinku do stacji Dąbrowa Górnicza, wraz z odbudową przystanku osobowego Dąbrowa Górnicza Tworzeń i rozbudową przystanku osobowego Dąbrowa Górnicza Gołonóg,
Oraz stworzenie
połączenia aglomeracyjnego Gliwice – Ruda Kochłowice – Katowice liniami kolejowymi nr 141 na odcinku Gliwice – Ruda Kochłowice, 165 na odcinku Ruda Kochłowice – Hajduki i 651 Hajduki – Gottwald
Wszystkie mapy pochodzą z serwisu OpenRailwayMap. Wyjątkiem są dwa obrazy ilustrujące przebieg linii 132 i 189, które zostały wykonane na zlecenie GZM w ramach przygotowań do aplikowania do projektu Kolej Plus.
Kolej Metropolitalna w pełnym wymiarze ruszy w 2055 roku?
Ponadto Metropolia współpracuje z PKP PLK również przy projekcie budowy trzeciego i czwartego toru na podstawowej trasie łączącej Gliwice z Katowicami, a więc linii nr 137.
GZM współfinansuje bowiem studium wykonalności dla tego projektu. Grzegorz Kwitek dodaje, że do idei Kolei Metropolitalnej zalicza się również budowa trzeciego i czwartego toru od Będzina przez Sosnowiec do Katowic, który jest
realizowany od kilku miesięcy. Ważnym elementem Kolei Metropolitalnej będzie także
kończąca się modernizacja linii nr 131, na odcinku od Chorzowa do Tarnowskich Gór. Jak mówi Grzegorz Kwitek, jest szansa, że pociągi pasażerskie wrócą na nią od grudnia bieżącego roku.
– To wszystko o czym wspomniałem wcześniej składa się na to, że praktycznie każdy z głównych odcinków sieci kolejowej z wariantu 8a jest już objęty pracami projektowymi lub realizacyjnymi. Wstępne studium naszej kolei metropolitalnej zawierało w sobie również listę zadań, które jesteśmy w stanie zrealizować do 2025 roku. W dużej mierze były to małe, punktowe zadania, często dotyczące zagadnień sterowania ruchem kolejowym czy zwiększenia przepustowości – opisuje członek Zarządu Metropolii.
Aktualne szacunki mówią o tym, że cały system Kolei Metropolitalnej w pełnym wymiarze powinien zostać zrealizowany do 2055 roku – Choć oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że aby zrealizować wszystkie zadania infrastrukturalne będzie trzeba wydać wiele miliardów złotych. Chcę też wyraźnie podkreślić, że jako GZM oczywiście lobbujemy i zabiegamy o realizację poszczególnych inwestycji, ale jednocześnie zapewniamy, że zagwarantujemy odpowiednią pracę przewozową i po prostu będziemy uruchamiać określoną liczbę połączeń. Zakładamy, że taka docelowa kwota, jaką będziemy przeznaczać na przewozy kolejowe to będzie ok. 250 milionów złotych.
Pytania o organizację i przewoźnika
Jak na razie nie wiadomo też, kto ma docelowo odpowiadać za organizację połączeń metropolitalnych, a więc czy będzie robiła to Metropolia czy też województwo. Odpowiedzi na to pytanie powinniśmy poznać po odebraniu studium Kolei Metropolitalnej, a więc jeszcze w tym roku. Chodzi oczywiście o sytuację po 2030 roku, bowiem do tego momentu przewozy będą zlecane przez GZM oraz województwo w ramach obecnych umów na przewozy pasażerskie zawartych pomiędzy samorządem wojewódzkim a Polregio oraz Kolejami Śląskimi.
Podobną niewiadomą pozostaje kwestia przewoźnika, który będzie świadczył usługi po 2030 roku – Tak naprawdę na stole leżą trzy propozycje. Pierwsza z nich, to współpraca z samorządem województwa na podobnych zasadach jak obecnie, druga opcja to objęcie udziałów w Kolejach Śląskich, natomiast trzecia to stworzenie swojego przewoźnika, chociażby na wzór SKM Warszawa. Jednocześnie przypomnę, że w większości regionów kraju usługi kolei aglomeracyjnych świadczą już obecni przewoźnicy, tak jest w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku, czy Pomorzu Zachodnim. Tak naprawdę te decyzje przed nami, a zamówione przez nas studium ma odpowiedzieć na pytanie jak najlepiej zrealizować poszczególne zagadnienia. Musimy też pamiętać o tym, że w życie wchodzi 4 pakiet kolejowy, który ma zliberalizować rynek przewozów pasażerskich, a jednocześnie wymusza ogłaszanie przetargów na przewozy, natomiast nie jest do końca jasne, czy zapisy te dotyczą przewozów metropolitalnych – tłumaczy Grzegorz Kwitek.
Aktualnie analizowane są także relacje pociągów mających tworzyć Kolej Metropolitalną. W grę wchodzi uruchamianie dedykowanych połączeń aglomeracyjnych, kursujących w obrębie szeroko rozumianej Metropolii, ale także dofinansowanie połączeń regionalnych, kursujących w dłuższych relacjach, które na wybranych odcinkach będą pełniły również rolę kursów aglomeracyjnych.
GZM gotowa na kupowanie taboru
Metropolia planuje zaangażować się w zakupy taboru kolejowego, który miałby być użytkowany do realizacji połączeń aglomeracyjnych.
– Mamy przygotowane pieniądze na zakup taboru kolejowego, co wraz z funduszami europejskimi z programu FEnIKS – pula dla kolei aglomeracyjnych oraz metropolitalnych, powinno nam pozwolić kupić tabor spełniający potrzeby Kolei Metropolitalnej. Docelowo do obsługi Kolei Metropolitalnej będzie potrzebnych ponad 50 jednostek, co oczywiście nie oznacza, że to właśnie tyle pociągów będziemy chcieli zakupić. Rozważamy również zorganizowanie przetargu na usługę przewozu pasażerskiego z zastrzeżeniem, że to po stronie przewoźnika będzie leżała kwestia zapewnienia taboru do obsługi połączeń – kończy członek Zarządu GZM.